
Nawrocki kontynuuje objazd po Polsce w ramach kampanii wyborczej. W piątek po południu kandydat zjawił się na konferencji prasowej przed budynkiem szpitala powiatowego w Brzesku. Jedna z obecnych na miejscu reporterek zapytała go o podejście do kwestii aborcji. W odpowiedzi, wśród zebranych zwolenników Nawrockiego, rozległo się buczenie i głośne krzyki.
— Odpowiem drodzy państwo. Każdy ma swoją pracę, pani redaktor ma swoją pracę, my mamy swoją pracę. Pytanie brzmiało, bo nie do końca słyszałem, jakie jest moje stanowisko w sprawie aborcji? Ja jestem katolikiem, jestem chrześcijaninem, więc moje generalne stanowisko jest oczywiście za życiem — podkreślił kandydat wspierany przez PiS.
Buczenie i okrzyki na konferencji Nawrockiego
Na słowa Karola Nawrockiego tłum zareagował oklaskami i zaczął skandować „brawo”. Mówiąc o aborcji dziecka poczętego w wyniku gwałtu, kandydat stwierdził, że „ta decyzja oczywiście należy do kobiety”.
— I tak to jest wyregulowane w polskim prawie. Kobieta jest ofiarą gwałtu, a mężczyzna jest sprawcą gwałtu, przede wszystkim państwo polskie powinno zaopiekować się kobietą, która została zgwałcona. Powinna mieć całą opiekę psychologiczną, opiekę medyczną, a mężczyzna za taki akt powinien odpowiedzieć — dodał Nawrocki.