
Autorem projektu jest gracz z Chin o pseudonimie @blyat. Jego własnoręcznie zbudowany kokpit myśliwca wygląda jak wyjęty wprost z filmu akcji. Na nagraniach widać, jak konstrukcja strzela płomieniami z rur wylotowych, imituje ogień pocisków z działka pokładowego, a do tego reaguje turbulencjami w zależności od podjętych manewrów. Zresztą sami zobaczcie na filmie poniżej:
„Top Gun” na żywo
Sercem zestawu jest ruchomy fotel, który reaguje dynamicznymi odchyleniami (np. podczas przyspieszania), odwzorowującymi zachowanie wirtualnego odrzutowca w grze. Podczas uruchomienia systemu dopalania z układów wydechowych wydobywa się prawdziwy ogień. Z kolei, kiedy na ekranie pojawia się cel, po namierzeniu go, do akcji wchodzi atrapa karabinu lotniczego, która, dla zwiększenia immersji, generuje z lufy efekty świetlne i dymne. Jakby tego było mało w projekcie zawarto także działko „rakietowe” wystrzeliwujące petardy oraz „system flar” do zmylania wrogich statków powietrznych, który w domowej wersji wydmuchuje w powietrzę serię konfetti.
Całość kontrolowana jest przez autorski system zarządzania energią. Gra, którą widać na materiałach wideo przypomina popularną wojenną sieciówkę War Thunder od Gaijin Entertainment . Twórca zadbał także o bezpieczeństwo. W pomieszczeniu, w którymi zainstalowana został symulator, da się zauważyć gaśnicę. Jednak trudno powiedzieć, czy poradziłaby sobie z potencjalnym pożarem „odrzutowej” konstrukcji. W tym wypadku bardziej przydatna mogłaby okazać się katapulta.
Internet w ogniu
Pierwsze nagranie pojawiło się na chińskiej platformie Bilibili, a później trafiło na Reddita i się zaczęło. Film wywołał prawdziwą sensację, zbierając 23 tys. reakcji i prawie tysiąc komentarzy – część użytkowników uznała ten projekt za najodważniejszy w historii domowych symulatorów.
Gdybym był na jego miejscu, nie pokazałbym tego, bo jeśli jego firma ubezpieczeniowa to zobaczy… w najlepszym razie czeka go spora podwyżka składek ubezpieczeniowych
Garaż jak hangar i pole bitwy w jednym
Społeczność graczy już nie raz udowodniła, że potrafi zaskakiwać, ale konstrukcja @blyata to zupełnie inny poziom. Trudno oderwać wzrok od przemyślanych efektów, które sprawiają, że garaż wygląda jak fragment wojskowej jednostki lotniczej.