Skip to main content

Wciąż trwa akcja poszukiwawcza szczątków rosyjskich dronów, które zostały zestrzelone po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej. Jak poinformowało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, w działaniach bierze udział kilkaset osób.

Po alarmujących sygnałach, na rozkaz Dowódcy Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych uruchomiono procedury obronne. Zniszczono te obiekty, które uznano za najbardziej niebezpieczne. Akcja poszukiwawcza szczątków trwa od wczoraj, a MSWiA przekazało najnowsze informacje.
Kilkuset ludzi szuka szczątków dronów
Jak czytamy w komunikacie, w poszukiwaniach bierze udział blisko 400 policjantów z jednostek w Lublinie, Łodzi, Olsztynie, Radomiu i Kielcach. W działaniach uczestniczy 17 wyspecjalizowanych pirotechników z Samodzielnych Pododdziałów Kontrterrorystycznych Policji.
Strażacy zabezpieczają miejsca zdarzeń oraz wspierają poszukiwania. Zaangażowano 207 strażaków (94 z Państwowej Straży Pożarnej i 113 z Ochotniczych Straży Pożarnych), którzy korzystają z 63 pojazdów.

Według najnowszych danych Policji odnaleziono już 16 dronów w miejscowościach: Czosnówka, Cześniki, Krzywowierzba-Kolonia, Mniszków, Oleśno, Wielki Łan, Wohyń, Wyhalew, Wyryki, Zabłocie-Kolonia, Nowe Miasto nad Pilicą, Bychawka Trzecia, Rabiany-Sewerynów, Czyżów, Sobótka i Smyków.
MSWiA współpracuje z wojskiem w zabezpieczaniu miejsc upadku dronów. „W związku z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej ogłoszony został alarm dla jednostek Policji z garnizonów: podlaskiego, lubelskiego, podkarpackiego i mazowieckiego” – czytamy.
W stan gotowości postawiono ponad 13 tys. policjantów. Na radarach odnotowano przynajmniej 19 dronów, z czego 16 odnaleziono. Wciąż trwają poszukiwania pozostałych 3 dronów.
Nadzwyczajne posiedzenie ONZ na wniosek Polski
Jak pisaliśmy w naTemat.pl, w czwartek MSZ poinformowało, że w związku z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej przez Rosję, na wniosek Polski zwołane zostanie nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Wicepremier i szef MSZ Radosław Sikorski w rozmowie na antenie radia RMF FM podkreślił, że celem zwołania Rady jest zwrócenie uwagi całego świata na „bezprecedensowy atak rosyjskich dronów na państwo, członka nie tylko ONZ-u, ale i Unii Europejskiej i NATO”.
Podkreślił, że priorytetem w tej chwili „są zdolności przeciwlotnicze i przeciwrakietowe”. – To zdarzenie jest potrzebną lekcją wojny, którą odrabiamy jako Sojusz zbyt wolno – mówił szef MSZ.