
„Trzeba powstrzymać proces depopulacji państwa polskiego, ale nie poprzez wpuszczanie nielegalnych migrantów przez zachodnią granicę” – podkreślił obywatelski kandydat na prezydenta RP popierany przez Prawo i Sprawiedliwość Karol Nawrocki. Zapowiedział także wprowadzenie nauki jazdy w szkołach od 18. roku życia.
Trzeba powstrzymać proces depopulacji państwa polskiego i nie powstrzymamy go, wpuszczając nielegalnych migrantów przez polską zachodnią granicę
— powiedział Karol Nawrocki w Tarnowie.
Nas będzie coraz mniej, a obcych kulturowo wpychanych nam tutaj przez zachodnią granicę przez naszego zachodniego sąsiada nielegalnych migrantów będzie coraz więcej. Nie. Na to nie pozwolę jako prezydent państwa polskiego, bo mówię „po pierwsze Polska”, a to nie jest w interesie państwa polskiego, naszego bezpieczeństwa, bezpieczeństwa naszych kobiet, dzieci
— mówił.
Społeczny bunt
Dodał, że jako prezydent będzie dążył do „jednostronnego wypowiedzenia paktu migracyjnego”, a jeżeli trzeba będzie, to „stanie na czele społecznego buntu” przeciwko temu, co dzieje się na polskiej zachodniej granicy.
Gdy trwa napór na naszą wschodnią granicę, gdy rząd Donalda Tuska nie reaguje i abdykuje z ochrony naszej zachodniej granicy, na szczęście mamy wspaniałych polskich patriotów: Roberta Bąkiewicza, Adama Borowskiego i wszystkich patriotów, którzy strzegą polskiej granicy
— wskazywał.
Gdy będzie potrzeba, stanę na czele społecznego buntu przeciwko temu, co się dzieje na polskiej zachodniej granicy. Gdy będzie taka potrzeba, zobaczycie mnie tam
— powiedział.
Powrót zza granicy
Nawrocki zapowiedział też, że jeśli wygra, zgłosi projekt ustawy „Powrót do domu Polska”. Ustawa miałaby ułatwiać Polakom mieszkającym za granicą powrót do kraju; wśród proponowanych rozwiązań miałyby się znaleźć ulgi czy szybsza procedura otrzymania polskiego obywatelstwa.
Zdaniem kandydata popieranego przez PiS rozwój Polski, w tym budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego, rozwój szybkich kolei i drogi, mogą przyczynić się do zatrzymania depopulacji. Jak mówił, ludzie uciekają z Polski, także z Tarnowa, którego ludność zmniejszyła się z 120 tys. do ponad 100 tys. Ocenił, że w 2100 roku Polaków może być mniej niż 30 mln.
Każdego dnia nas jest o 500 osób mniej
— mówił.
Nawrocki uważa też, że w szkołach musi znaleźć się program „nauczania miłości do Polski”, by tak jak w innych państwach wychodzili z niej patrioci. Zwrócił uwagę na konieczność nauki bez „obcej ideologii” i na konieczność nauki praktycznych umiejętności. „
Do tego doprowadzę, patrzę na młodzież, jako prezydent państwa polskiego, żeby 18-latkowie w swoich szkołach mogli już uczyć się praktycznych umiejętności kierowania pojazdem
-– zapowiedział.
Mocny atak
Przypomniał, że do wyborów pozostało 50 dni i zaapelował do Rafała Trzaskowskiego (KO), by odsłonił swoje „wszystkie 50 twarzy”, wskazując, że wspiera on ideologów LGBT.
Jest taka książka i taki film, którego tytułu nie będę przytaczał, ale powiem państwu, że dokładnie dzisiaj mamy 50 dni do wyborów, do 18 maja. Ja się zastanawiam, czy w ciągu tych 50 dni poznamy wszystkie 50 twarzy Rafała Trzaskowskiego
— mówił.
Chcę zaapelować do Rafała Trzaskowskiego, zastępcy Donalda Tuska: ma pan coraz mniej czasu. Poznaliśmy już wiele pana twarzy, ale chcemy poznać wszystkie 50 twarzy Rafała Trzaskowskiego
— wskazał.
Wiemy, że wspierał pan w stolicy bardziej środowiska LGBT niż warszawską, stołeczną policję. Wiemy, że bardziej w pana sercu powiewa flaga kolorowa niż flaga biało-czerwona. Ale w czasie kampanii wyborczej sprytnie chciał pan to ukryć, udając pseudokonserwatystę
— kontynuował.
Nie udało się, bo już pana współpracownicy powiedzieli, że podpisze wszystkie ustawy odnośnie podważania tożsamości płciowej, akceptowania tego, że będzie mogło dochodzić do adopcji dzieci przez pary homoseksualne
— zaznaczył Nawrocki.
Ustawa o statusie osoby najbliższej
Równocześnie Nawrocki zadeklarował gotowość do podpisania ustawy o „statusie osoby najbliższej” nie tylko – jak wyjaśnił – w kontekście seksualnym, ale także w kontekście relacji pomiędzy ludźmi, przyjacielskich relacji, relacji wolontariuszy z kombatantami, aby ułatwić Polakom życie. Nawrocki zaznaczył, że nie jest jednak gotowy „postawić flagi LGBT przed flagą biało-czerwoną i brać udziału w paradach równości”.
Zapowiadany przez Urszulę Pasławską (PSL-TD) projekt ustawy o osobie najbliższej zakłada możliwość wspólnego rozliczania, dziedzicznie, dostęp do informacji medycznej, prawo do opieki w przypadku choroby.
Nawiązując do trudnej sytuacji Grupy Azoty w Tarnowie, Nawrocki podkreślił konieczność wspierania rodzimego przemysłu i odrzucenia polityki Zielnego Ładu. Zgromadzeni na placu mieszkańcy skandowali „Precz z Zielonym Ładem”.
Obronność
Podczas spotkania Karol Nawrocki zwrócił też uwagę na to, że rządzacy przypisują sobie sukcesy rządów Zjednoczonej Prawicy w kwestiach obronności.
Ostatnio oglądałem wystąpienie Rafała Trzaskowskiego. Mówił o tym, że Polska jest bezpieczna. Jeśli Polska dzisiaj jest bezpieczna, to jest bezpieczna dlatego, że rząd Zjednoczonej Prawicy podpisał kontrakty na południowokoreańskie sprzęty, na sprzęty amerykańskie. Że polskie wojsko było budowane konsekwentnie. A w ciągu ostatniego roku trzykrotnie spadła ilość rekrutów do polskiego wojska i do WOT
— powiedział Karol Nawrocki.
I gdy oglądałem wystąpienie Rafała Trzaskowskiego, to widziałem Rafała Trzaskowskiego, a słyszałem Mariusza Błaszczaka, który mówi o swoich sukcesach
— dodał.