W skrócie
-
Mateusz Morawiecki, Przemysław Czarnek oraz Andrzej Duda to główni kandydaci na premiera w rządzie PiS według sondażu United Surveys by IBRiS.
-
Beata Szydło, Mariusz Błaszczak, Joachim Brudziński i Elżbieta Witek uzyskali marginalne poparcie.
-
Niemal połowa ankietowanych nie potrafiła wskazać swojego faworyta, co pokazuje dużą niepewność wyborców.
Ostatnie sondaże dają Prawu i Sprawiedliwości drugie miejsce za Koalicją Obywatelską. Wobec słabszych wyników koalicjantów Donalda Tuska oraz utrzymującej się trzeciej pozycji Konfederacji, w 2027 roku możliwe jest powstanie koalicji sił konserwatywnych. W tym układzie partia Jarosława Kaczyńskiego mogłaby wskazać nowego szefa rządu.
„Kto z poniższych polityków PiS byłby Pana/Pani zdaniem najlepszym kandydatem na premiera w wyborach 2027 roku? (proszę wybrać jedno nazwisko)” – takie pytanie usłyszeli ankietowani w sondażu United Surveys by IBRiS. Badanie zleciła Wirtualna Polska.
Beata Szydło jako przyszła premier? W sondażu uzyskała marginalne poparcie
Na liście znalazło się siedmioro polityków. Pierwsza pozycja przypadła Mateuszowi Morawieckiemu (22,7 proc.). Tuż za nim uplasował się Przemysław Czarnek (16 proc.), a podium zamknął były prezydent Andrzej Duda (8,8 proc.).
W sondażu United Surveys by IBRiS Beatę Szydło jako przyszłą premier wskazało 3,3 proc. respondentów. Były szef MON Mariusz Błaszczak otrzymał 1,8 proc. wskazań.
Zobacz również:
Co ciekawe, aż 46,3 proc. ankietowanych nie potrafiło wskazać swojego faworyta. 19,1 proc. badanych zaznaczyło opcję „ktoś inny”, a 27,2 proc. wybrało odpowiedź „trudno powiedzieć”.
Badanie przeprowadzono 24-26 października 2025 r. metodą CATI&CAWI na próbie 1000 osób.
Kto na przyszłego premiera rządu PiS? Prym wiodą dwa nazwiska
– Nie był jak dotąd premierem, ale pewnie będzie, pan Przemek, pan minister Przemysław Czarnek – przekazał z mównicy Jarosław Kaczyński.
O drugiej osobie mówili w sierpniu prowadzący podcast „Polityczny WF”. Zdaniem Piotra Witwickiego i Marcina Fijołka na pierwszym miejscu listy osób, które Jarosław Kaczyński osadziłby w fotelu premiera jest Tobiasz Bocheński.