Skip to main content

To jedna z tych zapowiedzi, której chyba nikt się nie spodziewał. Po ponad trzech dekadach na ekrany kin powrócą Gremliny. Co wiemy o projekcie?

Gremliny 3 oficjalnie trafią do kin w listopadzie 2027 roku! Legendarna marka powraca. Za sterami stanie sam Chris Columbus: twórca scenariusza oryginału, z Stevenem Spielbergiem w roli producenta wykonawczego. To pierwszy aktorski powrót marki od 1990 roku i jedna z najgłośniejszych reaktywacji klasyków lat 80!

Gremliny wracają. Po ponad trzydziestu latach marka doczeka się nowego filmu!

Po 35 latach przerwy, Warner Bros. dał zielone światło kontynuacji serii, która współtworzyła historię ratingu PG‑13. Gremliny były popkulturowym fenomenem, który przed laty rozpalał wyobraźnię widzów. Informacje o projekcie ujawniono w oficjalnym harmonogramie premier studia, jednak bez zagłębiania się w szczegóły. Nie wiemy nic na temat fabuły czy obsady, ale fani już teraz zacierają rączki i nie mogą doczekać się szczegółów. Wielu ma nadzieje na mądrze wyważony sequel, który będzie czymś pomiędzy horrorem, a czarną komedią. To powrót marki, która tak na dobrą sprawę cały ten czas egzystowała w popkulturze. Nie tylko za sprawą powrotu do starych filmów, ale także dzięki jej animowanej odsłonie czy grom wideo.

Chris Columbus nie tylko wyreżyseruje, ale też będzie współtwórcą filmu, co daje nadzieję na powrót do tonalnej równowagi znanej z oryginału: niepokoju, czarnego humoru i praktycznych efektów. Powrót Spielberga jako producenta wykonawczego to gwarancja wysokiej produkcyjnej poprzeczki i dbałości o DNA serii. Wytwórnia potwierdziła też udział duetu scenarzystów z Oszukać Przeznaczenie: Więzy krwi, co sugeruje świeżą energię i współczesną dynamikę opowieści.

Szczegóły związane z fabułą pozostają tajemnicą. Jednak data premiery (listopad 2027) wydaje się sugerować, że można spodziewać się świątecznej atmosfery – podobnie jak w pierwszej części. Na tę chwilę twórcy nie mają nam jeszcze nic do powiedzenia: nie zająknęli się słowem ani o obsadzie, ani kierunku estetycznym. Chociaż już teraz pojawiły się branżowe spekulacje, wskazujące na większy nacisk na praktyczne efekty i fizyczną obecność stworków. Biorąc pod uwagę współczesne standardy, można oczekiwać rozsądnego miksu animatroniki i CGI, by utrzymać niepowtarzalny urok Gremlinów.

Czytaj dalej poniżej

Powrót marki zaplanowany na 2027 zapowiada… dialog pokoleń. Jedni skuszą się na wizytę w kinie z czystej nostalgii. Młodsi będą mieć świeżą okazję na zapoznanie się z marką. Jeżeli kreatywny duet złożony z Columbusa i Spielberga utrzyma balans grozy i humoru, Gremliny 3 mają szansę stać się prawdziwym hitem. Bo czego jak czego, ale uroku to im nigdy nie brakowało.

W ostatnich latach jesteśmy świadkami reanimacji najrozmaitszych kultowych marek sprzed lat: i to w różnych konfiguracjach. Filmowych, serialowych, animowanych – i stety lub nie – nie wszystkie wracają w blasku chwały. Gremliny wydają się być jednak marką na tyle kreatywną i ponadczasową, że biorąc pod uwagę kto stanie za sterami projektu: można być o niego spokojnym.