WhatsApp to niezwykle użyteczny i popularny komunikator, który ma jednak spory problem. Możliwości platformy są często nadużywane przez firmy, które zalewają klientów niechcianymi wiadomościami o Meta postanowiła wreszcie coś z tym zrobić.
WhatsApp to już nie tylko aplikacja zapewniająca kontakt ze znajomymi i rodziną. Platforma oferuje czaty grupowe czy kanały i udostępnia narzędzia pozwalające budować całe społeczności użytkowników, co jest często wykorzystywane przez przedsiębiorstwa, które rozsyłają masowo swój niechciany przekaz reklamowy.
Jednym z pierwszych rozwiązań, jakie przychodzą w takim momencie do głowy, jest po prostu zablokowanie danego nadawcy. Tak osiągnięty spokój może jednak okazać się kosztowny, bo firma, którą zablokujemy, rzeczywiście nie prześle nam już reklam, ale też nie dotrze do nas istotna wiadomość od tego przedsiębiorcy, chociażby status zamówienia (jeśli mówimy o sklepie) lub kod jednorazowy potrzebny do zalogowania się, lub potwierdzenia jakieś akcji.
WhatsApp da możliwość odcięcia się od reklam
Meta zapowiedziała właśnie, że da użytkownikom większą kontrolę nad tym, jakiego typu wiadomości od przedsiębiorców będą pojawiać się na ekranach posiadaczy aplikacji. Co do zasady API, za pośrednictwem którego firmy mogą kontaktować się na platformie ze swoimi klientami podzielono na cztery kategorie: marketing (oferty, nowe produkty), użyteczność (aktualizacje zamówień, saldo konta), uwierzytelnianie (hasła jednorazowe) i obsługa (zapytania klientów). W najbliższym czasie będzie można zatem zrezygnować z otrzymywania reklam, nie tracąc dostępu do pozostałych rodzajów wiadomości.
Źródło: Android Authority
Redaktorzy portalu TechCrunch donoszą, że WhatsApp testuje właśnie rozwiązanie, które da użytkownikom możliwość określenia czy chcą dostawać wiadomości o charakterze reklamowym, czy też nie są nimi w ogóle zainteresowani. Na zrzucie ekranu powyżej widać, że swoje preferencje można zakomunikować w dość prosty sposób. Meta zapowiedziała, że funkcja zostanie wdrożona na całym świecie, zatem w niedługim czasie powinna też być dostępna w Polsce. Zgodnie z informacjami, do jakich dotarli dziennikarze TechCrunch, rezygnacja z otrzymywania ofert promocyjnych będzie możliwa do wycofania, przykładowo gdybyśmy jednak chcieli wiedzieć jakie towary dana firma oferuje w okresie przedświątecznym.
https://dailyweb.pl/messenger-aktualizacja-audio-i-wideo/
Przekierowanie niemal całkowicie komunikacji tekstowej na WhatsApp jest szczególnie popularne w Indiach i Brazylii, choć i w Polsce mało kto używa jeszcze SMSów jako podstawowego narzędzia do przesyłania wiadomości. Przejrzałem właśnie swoją skrzynkę pod tym kątem i rzeczywiście jedyne, prawdziwe SMS’y, jakie otrzymuję, ograniczają się do różnego rodzaju kodów jednorazowych. Jak pisałem we wstępie, Meta z pełną świadomością transformuje swoją platformę, która jest zdecydowanie czymś więcej niż tylko komunikatorem. Za zmianami swoją oczywiście duże pieniądze. Przedstawiciele firmy informowali ostatnio, że WhatsApp Business jest kluczowym czynnikiem wzrostu przychodów, które tylko w trzecim kwartale tego roku wyniosły 434 miliony dolarów. Meta zdaje sobie sprawę, że na płaszczyźnie wysyłanych masowo ofert dość łatwo „przegiąć”, zatem nie dziwi mnie krok w stronę oddania użytkownikom części kontroli nad tą sferą.