
Jakie są oceny rządu?
Według CBOS odsetek zadowolonych z rządu premiera Donalda Tuska od czerwca 2024 pozostaje „w miarę stabilny”, stanowiąc od tego czasu około jedną trzecią badanych. W czerwcu jest to 32 proc. badanych. (bez zmian względem maja). Jak zaznaczono, trzeci miesiąc z rzędu rośnie jednak skłonność do sprzeciwu wobec obecnego rządu — do 47 proc., co oznacza wzrost o 3 pkt proc. względem maja. „Jest to najwyższy poziom sprzeciwu wobec rządu, jaki odnotowaliśmy od czasu powołania obecnej Rady Ministrów” — podkreślono.
19 proc. badanych zadeklarowało obojętny stosunek do rządu, a 2 proc. odpowiedziało, że nie ma zdania na ten temat.
Co na ten temat powiedziała Hennig-Kloska?
Paulina Hennig-Kloska była gościem środowego „Gościa Wydarzeń” w telewizji Polsat. Została zapytana o topniejące poparcie dla rządu.
— Po pierwsze trochę efektem tej czkawki po przegranych wyborach. Zawsze następuje w takim momencie demobilizacja. Po drugie, to wszystko jest do odrobienia, tylko trzeba sprawić, by rząd działał skutecznie i skuteczniej komunikował się ze społeczeństwem — mówiła jedna z liderek Polski 2050.
Co o kryzysie rządowym mówił Szymon Hołownia?
W podobnym tonie wypowiadał się szef Polski 2050. Marszałek Sejmu odniósł się do planowanej rekonstrukcji rządu. Podkreślił, że liczy na konkretne działania ze strony premiera Tuska, bo obecnie rekonstrukcja jest „potworem, którego nikt nie widział, ale on rośnie, i rośnie”. — Niech premier położy na stole jakieś propozycje. Obojętnie jakie, ale niech położy. Nie chodzi o ludzi, chodzi o pewną ideę, w którą stronę idziemy. Spotykamy się z panem premierem w piątek, będziemy rozmawiać — mówił Hołownia.
Czytaj także: