Powyżej 20 stopni Celsjusza pokażą termometry w Wielkanoc, a jeszcze cieplej ma być tuż przed świętami. Aura odsłoni jednak i mniej przyjazne oblicze. IMGW spodziewa się burz niosących niekiedy silne, punktowe opady deszczu, a także silnego wiatru, zwłaszcza na południu. Co więcej, nie zdziwmy się warstwą pyłu znad Sahary na parapecie czy karoserii auta, jak również zorzą polarną na nocnym niebie.
Wielkanoc minie pod znakiem wyższych niż jeszcze niedawno temperatur. Wyniosą one powyżej 20 stopni, lecz wyjątkiem będzie Wybrzeże. – Tam czai się chłodne powietrze pochodzenia arktycznego i nad samym morzem w piątek, sobotę i niedzielę temperatura będzie delikatnie przekraczać 10 stopni. Wyniesie około 14-15, a w Helu nawet 11 – tłumaczył Grzegorz Walijewski.
Pogoda na Wielki Tydzień i Wielkanoc. Będzie ciepło, ale z wiatrem i burzami
Jak dodał rzecznik IMGW, podczas świąt pozostałej części kraju synoptycy zapowiadają sporo słońca. Tuż przed nimi, w Wielki Czwartek i Wielki Piątek możliwe jest nawet 27-28 stopni, co jest bliskie kwietniowemu rekordowi wynoszącemu 32 stopnie. Niewykluczone jednak, że przyjemną aurę zakłócą burze. Pierwsze z nich pojawią się w Wielki Piątek oraz Wielką Sobotę.
ZOBACZ: Dobre informacje dla podróżujących w święta. PKP Intercity uruchamia dodatkowe pociągi
– Niewykluczone, ze zostaną wydane ostrzeżenia. W piątek dotyczyć mogą południowej części kraju, od Śląskiego po Lubelszczyznę, tam jest największe prawdopodobieństwo burz. Opad może być niebezpieczny: punktowy i bardzo intensywny – powiedział w rozmowie z Martą Kurzyńską.
Grzegorz Walijewski na antenie Polsat News zachęcał do sprawdzania po porannej pobudce, czy dla naszego regionu wydane są ostrzeżenia meteorologiczne, ponieważ sezon burzowy się zaczyna. Tłumaczył też, iż szczególnie na południu Polski wystąpić może silny wiatr. – W górach nawet fenowy, miejscami bardzo niebezpieczny – uściślił.
Saharyjski pył nadciąga nad Polskę. Warto myć wcześniej okna i samochód?
Wraz z wiatrem nad nasz kraj zaczyna nadciągać pył znad Sahary. Pierwsze oznaki jego obecności być może dostrzeżemy już w środę. – Jeżeli pojawią się przejaśnienia to niebo wcale nie musi mieć niebieskiego koloru – może to być żółty, pomarańczowy, bo tego pyłu może być całkiem sporo – podkreślał przedstawiciel Instytutu.
ZOBACZ: Burze piaskowe nawiedziły Irak. Ludzie nie mogą oddychać
Jak wskazał, może dojść do sytuacji, że pył utworzy cienką warstwę na parapetach, oknach czy samochodach. – Jego stężenie ma być całkiem spore i to w całej Polsce. Nie ma jednego regionu, gdzie miałoby być większe. Uważać muszą osoby, które są alergikami, mają chore płuca, także kobiety w ciąży, bo to stężenie pyłu może powodować dla nich zagrożenie – zaznaczył.
Grzegorz Walijewski polecał również, aby w nocy ze środy na czwartek spoglądać w niebo, gdyż niewykluczone, że zobaczymy na nim zorzę polarną. – Najbardziej widoczną w północnej części kraju, ale wychodzi na to, że i na południowych krańcach – jeśli nie będzie chmur – także będą warunki, aby pooglądać piękny spektakl na niebie – wyjaśniał.

wka/ sgo / Polsat News / Polsatnews.pl