Wypadek samolotu na lotnisku w Gliwicach. Podczas wznoszenia maszyny zgasł silnik, pilot musiał awaryjnie lądować. Na pokładzie znajdowały się dwie osoby. Na zdjęciach opublikowanych przez strażaków widać, jak maszyna leży do góry kołami.
Do zdarzenia doszło w środę późnym popołudniem. O godzinie 18:46 Państwowa Straż Pożarna w Gliwicach otrzymała zgłoszenie z tamtejszego lotniska.
Służby usłyszały, że spadł tam mały samolot.
Gliwice. Wypadek samolotu. Na pokładzie dwie osoby
Na pokładzie znajdowały się dwie osoby – instruktor i kursant. Na szczęście udało im się samodzielnie opuścić awionetkę jeszcze przed przybyciem służb ratowniczych.
ZOBACZ: Groźny wypadek na Warmii. W akcji śmigłowiec LPR
Jak podaje policja, prawdopodobnie przyczyną wypadku była awaria silnika podczas startowania. – Podczas wznoszenia się zgasł silnik. Pilot podjął decyzję o awaryjnym lądowaniu, podczas którego uszkodził podwozie. Ranne zostały dwie osoby – powiedziała „Super Expressowi” nadkomisarz Magdalena Szwed z gliwickiej policji.
Inną informację podali strażacy – na profilu KMP PSP Gliwice czytamy, że żadna z tych osób nie odniosła obrażeń.
Na zdjęciu opublikowanym przez służby widać, że awionetka leży kołami do góry.
Na miejscu pracowały trzy zastępy straży pożarnej, łącznie 14 strażaków.

an / polsatnews.pl