
Wielkimi krokami zbliża się tegoroczne The Game Awards. Nadchodzi jedno z największych wydarzeń gamingowych roku – święto najlepszych produkcji, nadchodzących premier i zaskakujących debiutów. Jaka gra miała najlepszy scenariusz? Kto sprawił nam największą niespodziankę? Która oprawa graficzna zrobiła na graczach największe wrażenie? I najważniejsze – jaka jest najlepsza gra roku 2025?
Zanim poznamy odpowiedzi na wszystkie te pytania, minie jeszcze miesiąc. W międzyczasie Metacritic opublikował listę 10 najgorzej ocenianych produkcji tego roku:
-
MindsEye (PC) – 37
-
Tamagotchi Plaza (Switch 2) – 43
-
Ambulance Life: A Pandemic Simulator (PS5) – 44
-
Scar-Lead Salvation (PS5) – 44
-
Captain Blood (PC) – 50
-
Neptunia Riders VS Dogoos (PS5) – 51
-
Hunter x Hunter: Nen x Impact – 53
-
Bubsy in: The Purrfect Collection (PS5) – 53
-
Nintendo Switch 2 Welcome Tour (Switch 2) – 54
-
Fast & Furious: Arcade Edition (PS5) – 55
Na początek warto wspomnieć, że jest to ranking na podstawie ocen krytyków, co doskonale widać po średnich wartościach. Gracze podchodzą do ocen dużo bardziej krytycznie. Częsty jest również review bombing, bombardowanie negatywnymi recenzjami, czasami nawet w przypadku gier, które nie zasługują na tak niskie noty. Fani dają po prostu upust swojej frustracji i negatywną opinię uznają za sposób na przekazanie swojego feedbacku deweloperom.
Jeśli chodzi z kolei o sam ranking, obecność najgłośniejszych tytułów w tym zestawieniu nie będzie dla nikogo większym zaskoczeniem. MindsEye, najgorzej oceniana gra roku, debiutancka gra studia założonego przez byłego producenta Grand Theft Auto, okazała się ogromną porażką. Fatalny gameplay, tragiczny stan techniczny. Było tak źle, że PlayStation zwracało pieniądze graczom za zakupy, co zdarza się wyłącznie w skrajnych przypadkach.
Do TOP10 załapał się również Nintendo Switch 2 Welcome Tour. Nowa konsola japońskiego giganta niezmiennie cieszy się dużym zainteresowaniem i sprzedaje jak świeże bułeczki. Ale niedługo po premierze Welcome Tour zalany został falą krytyki jako jedna z pierwszych, ekskluzywnych „gier” na nową platformę. Graczy w szczególności frustrował fakt, że za tytuł ten trzeba było dodatkowo płacić, mimo że jakością i zawartością przypominał darmowe aplikacje przedstawiające podstawowe funkcjonalności sprzętu.