
W niedzielę ok. godz. 16 na moście granicznym w Słubicach nad Odrą oczekiwało kilkoro Afgańczyków. Zostali oni zawróceni do Polski przez służby niemieckie, które stały na stanowisku, że obcokrajowcy próbowali dostać się do ich kraju właśnie z Polski.
W ich kierunku przyszli funkcjonariusze polskiej Straży Granicznej. Na moście byli też m.in. mężczyźni w odblaskowych kamizelkach z napisem „Ruch Obrony Granic” oraz reporterzy TV Republika. Doszło do ostrej wymiany zdań między obecnymi na moście. Przedstawiciel ROG tłumaczył przedstawicielce Straży Granicznej, że Afgańczycy nie mogą zostać wpuszczeni do Polski. — Jeżeli są nielegalni, mają wrócić z powrotem do Niemiec. Nie mają prawa wejść do Polski. Nie bierzemy ich tutaj, będzie zatrzymanie obywatelskie w razie czego — mówił mężczyzna.
Funkcjonariuszka odpowiadała, że z obcokrajowcami będą przeprowadzone stosowne czynności, ale musi się to odbyć w placówce Straży Granicznej w Świecku. — Czynności będą wykonane z tymi panami, którzy zostali zawróceni ze strony niemieckiej — wyjaśniała.
Emocje na granicy. „Proszę, aby pan mi nie przeszkadzał”
Atmosfera robiła się coraz bardziej napięta, funkcjonariusze SG odsyłali reportera TV Republika z pytaniami do rzecznika prasowego, mężczyzna w odblaskowej kamizelce mocno gestykulował, strażniczka prosiła o to, aby nie przeszkadzać jej w prowadzeniu czynności służbowych. — Proszę, aby pan mi nie przeszkadzał — apelowała. Całą sytuację można zobaczyć na poniższym nagraniu.
Nagranie rozgrzało użytkowników mediów społecznościowych. Wieczorem sytuację tę skomentowała Straż Graniczna. „W związku z nieprawdziwymi wpisami informujemy, że funkcjonariuszka SG realizowała swoje obowiązki zgodnie z przepisami prawa. Osoby, które dzisiaj nielegalnie przekroczyły granicę z Niemiec do Polski, otrzymały od służb niemieckich decyzje o odmowie wjazdu i zostały skierowane z powrotem do Polski” — czytamy w komunikacie.
Migranci na granicy z Niemcami. Apel do szefa MSWiA
Sytuacja na polsko-niemieckiej granicy była też poruszana w niedzielnej audycji „7. Dzień Tygodnia w Radiu ZET”. — Minister Siemoniak nakazuje polskim strażnikom granicznym przyjmować od Niemców „na dobre słowo” każdego imigranta, którego nam przywiozą. Oni nie są w żaden sposób weryfikowani — przekonywał Michał Wawer z Konfederacji, atakując rządzących.
— Mam apel do MSWiA, żeby udzieliło informacji na temat tego, ilu migrantów trafiło do Polski za rządów PiS, a ilu teraz oraz co się dzieje z tymi ludźmi, którzy w ramach readmisji trafiają z Niemiec do Polski — mówił prowadzący program Andrzej Stankiewicz.