
Kompetencje prezydenta w zakresie ambasadorów są jasno wskazane w konstytucji; jestem gotowy na rozmowę z szefem MSZ Radosławem Sikorskim i zaproszę go na rozmowę, musimy usystematyzować te kwestie – zadeklarował dziś prezydent elekt Karol Nawrocki.
Szef MSZ Radosław Sikorski w rozmowie z PAP przed kilkoma dniami poinformował, że resort spraw zagranicznych zaoferował prezydentowi elektowi Karolowi Nawrockiemu możliwość „zbriefowania” przez wiceministrów, tak by „mógł się wdrażać i poznawać stanowisko rządu” i jego politykę zagraniczną, którą – jak zaznaczył – ma reprezentować.
Prezydent elekt Karol Nawrocki był pytany przez dziennikarzy o dialog z MSZ na temat obsady stanowisk ambasadorów.
Jestem gotowy na rozmowę z ministrem Sikorskim, zaproszę ministra Sikorskiego na taką rozmowę. Musimy to usystematyzować. Kompetencje prezydenta w zakresie ambasadorów są jasno wskazane w konstytucji. Polska wymaga takiej dyskusji, takiego dialogu i tego, żeby była reprezentowana przez odpowiednie osoby, które będę nominował
— powiedział prezydent elekt.
Czerwone światło dla Klicha
Dopytywany o kandydaturę Bogdana Klicha na ambasadora RP w Waszyngtonie ocenił, że nie powinien on zostać ambasadorem.
Nie wykonuje żadnej pracy odpowiedniej dla państwa polskiego, nie jest w stanie reprezentować Polski. Ubliżał prezydentowi Stanów Zjednoczonych Donaldowi Trumpowi. To oczywiste, że pan Klich i pan (Ryszard) Schnepf nie zyskają mojej akceptacji
— zapowiedział prezydent elekt.
Spór o nominacje ambasadorskie między rządem a prezydentem Andrzejem Dudą o powoływanie ambasadorów rozpoczął się w marcu 2024 r. Prezydent elekt Karol Nawrocki deklarował wielokrotnie, że popiera główne kierunki polityki zagranicznej prezydenta Dudy i krytykował rząd za niektóre nominacje ambasadorskie w tym Bogdana Klicha na ambasadora RP w Waszyngtonie i Ryszarda Schnepfa na ambasadora RP w Rzymie.
CZYTAJ TEŻ:
maz/PAP