Skip to main content

UOKiK zwrócił uwagę na interfejsy popularnych bankomatów. Na pierwszy ogień trafił Euronet ze względu na głośną sprawę sprzed dwóch lat. Teraz na tapet wzięli ich konkurencję.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) od niemal roku prowadzi postępowanie wyjaśniające dotyczące funkcjonowania rynku bankomatowego w Polsce. Sprawa została wszczęta po głośnej akcji Euronetu w czerwcu 2024 roku, ale – jak się okazuje – jej zakres jest znacznie szerszy i może doprowadzić do zmian w całym sektorze płatności gotówkowych.

Euronet na świeczniku, ale nie tylko oni

W czerwcu ubiegłego roku Euronet, operator największej sieci bankomatów w Polsce, wprowadził tymczasowe ograniczenie – klienci mogli wypłacić jednorazowo tylko 200 zł. Aby otrzymać większą kwotę, musieli przeprowadzić kilka transakcji, co wiązało się z dodatkowymi opłatami. Fala krytyki sprawiła, że sprawą zainteresował się UOKiK.

Głównym problemem branży są zastrzeżone od lat prowizje, które nie uwzględniają inflacji ani rosnących kosztów (wynajem lokali, serwis, pensje). Większość operatorów od dawna domaga się urealnienia stawek lub możliwości pobierania dodatkowej opłaty od transakcji.

Co ciekawe, Narodowy Bank Polski, choć w swojej strategii wskazywał surcharge jako potencjalne rozwiązanie, ostatecznie sprzeciwił się jego wprowadzeniu. Tymczasem w innych krajach UE taka opłata jest standardem.

Czytaj dalej poniżej

To nie pierwsza kontrowersja wokół Euronetu. W 2023 roku Urząd interweniował w sprawie manipulacyjnego interfejsu w bankomatach, który promował płatne sprawdzenie salda przy wypłacie gotówki. Podobne problemy Euronet ma teraz na Węgrzech, gdzie tamtejszy urząd antymonopolowy wszczął śledztwo w tej samej sprawie.

GVH doprecyzowuje, że od lipca 2023 roku, czyli mniej więcej wtedy, co w Polsce, na ekranie Euronetu widnieją dwie opcje, czyli wspomniane „gotówka i saldo” oraz „inne”. Węgierski urząd, podobnie jak UOKiK uważa, że takie przedstawienie opcji może wprowadzać użytkowników bankomatu w błąd, gdyż sugeruje, że wypłata wiąże się ze sprawdzeniem salda. Podczas gdy darmowa wypłata jest schowana w kategorii „inne”.

Grafika: depositphotos