Przedstawiciele Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu przekazali przykrą wiadomość. Nie żyje Wanda Staniewska-Zątek wieloletnia profesor tej uczelni. „Odeszła nagle, pełna niezwykłej energii, planów na przyszłość” – czytamy w pożegnalnym poście.
„Z wykształcenia biolog, z zamiłowania ekolog, doskonały dydaktyk. Zawsze dbająca o ochronę przyrody, któremu to zagadnieniu poświęciła zarówno wiele publikacji oraz działań społecznych. Pani Profesor była osobą bardzo aktywną intelektualnie ale również fizycznie. Systematycznie uprawiała wraz ze swoim mężem windsurfing, jazdę na nartach, nurkowanie. Uwielbiała podróże, odkrywanie świata” – tak o zmarłej Wandzie Staniewskiej-Zątek napisali członkowie AWF w Poznaniu.
Nie żyje Wanda Staniewska-Zątek
Informację o śmierci profesor uczelni podano 2 lipca. Wanda Staniewska-Zątek miała 88 lat. Jej pogrzeb odbędzie się 8 lipca o godz. 12.30 na Cmentarzu Górczyńskim.
Na facebookowym profilu AWF w Poznaniu wspomniano o zasługach pani profesor. „Prowadziła interesujące wykłady i ćwiczenia z ekologii człowieka, uczestniczyła w ćwiczeniach terenowych z tego przedmiotu i inicjowała wiele działań dydaktycznych na Wydziale. Wspomagała życzliwymi uwagami i merytoryczną pomocą drogę naukową wielu młodych ludzi. Była promotorem i recenzentem licznych prac magisterskich, recenzowała prace doktorskie, a także wypromowała jednego doktora. W studentach rozbudzała wrażliwość i miłość do otaczającej przyrody, uczyła, jak należy ją szanować i chronić” – czytamy.
Dodajmy, że prof. Wanda Staniewska-Zątek była założycielem Polskiego Stowarzyszenia Naukowego Animacji Rekreacji i Turystyki. Przez wiele lat pełniła w nim funkcję między innymi Przewodniczącej Komisji Rewizyjnej, a po przejściu na emeryturę została jego Pierwszym Honorowym Członkiem.
Stworzyła też Koło Seniorów przy PSNARiT. „Kochała swój ogród, który był jej dumą i wielką radością. Zawsze z otwartymi ramionami witała w nim swych gości. Odeszła nagle, pełna niezwykłej energii, planów na przyszłość. Kochająca żona, matka, babcia” – dodano na koniec pożegnalnego wpisu.