Skip to main content

Wiceszef niekonstytucyjnej komisji śledczej ds. Pegasusa Tomasz Trela (Lewica) poinformował, że jeżeli na przesłuchaniu komisji nie stawi się b. szef CBA Ernest Bejda, to zostanie skierowany wniosek do sądu o jego zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie.

Sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa planuje przesłuchać dziś dwóch świadków. Rano o godz. 10.30 planowane jest przesłuchanie prokurator Mai Rodwald, a po południu o godz. 15 przesłuchanie byłego szefa CBA Ernesta Bejdy w trybie jawnym. Komisja zamierza przesłuchać też Bejdę w trybie niejawnym o godz. 17.

Dzisiaj, jeżeli by się pan Bejda nie stawił, pójdzie wniosek do sądu o jego zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie

— zapowiedział Trela w Polskim Radiu 24.

Wniosek o areszt dla Ziobry

Dodał, że komisja zastosuje w tej sprawie takie procedury, jak w przypadku b. ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. W poniedziałek Sąd Okręgowy w Warszawie zajmie się wnioskiem komisji o areszt do 30 dni wobec Ziobry w związku z jego niestawiennictwem na wyznaczonych przesłuchaniach komisji.

Myśmy przyjęli zasadę, że wszyscy są równi, każdego równo traktujemy (…). Gdyby ludzie Prawa i Sprawiedliwości albo związani z Prawem i Sprawiedliwością odpowiadali na nasze wezwania bylibyśmy w zupełnie dzisiaj innym miejscu

— dodał Trela.

Niekonstytucyjna komisja śledcza 13 stycznia br. zdecydowała o zwróceniu się do sądu o ukaranie byłego szefa CBA grzywną w wysokości 3 tys. zł za to, że trzykrotnie nie stawił się na przesłuchanie. Komisja postanowiła też zwrócić się do sądu o przymusowe doprowadzenie go na przesłuchanie, które miało się odbyć 4 marca. W dniu posiedzenia komisji Bejda poinformował na platformie X, że Sąd Okręgowy w Warszawie nie uwzględnił wniosku komisji.

kk/PAP