Skip to main content
Wiadomości

Niemal każdy Holender ma we krwi toksyczne chemikalia. Niepokojące wyniki badań

Autor 3 lipca 2025Brak komentarzy

Autorzy opublikowanego w czwartek badania wskazują, że obecność substancji per— i polifluoroalkilowych (znanych jako PFAS) w stężeniach przekraczających bezpieczne progi nie prowadzi automatycznie do choroby.

„Oznacza to jednak, że PFAS mogą mieć wpływ na organizm. Na przykład układ odpornościowy może funkcjonować mniej skutecznie. Skutki zależą od ilości PFAS, czasu narażenia i indywidualnego stanu zdrowia danej osoby” — czytamy w raporcie opublikowanym przez Holenderski Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego i Środowiska (RIVM).

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Spośród 28 rodzajów PFAS, które zbadano, co najmniej siedem występowało u prawie wszystkich badanych osób. Najwyższy poziom PFAS odnotowano w regionach Dordrechtu i Zachodniej Skaldy, gdzie znajdują się zakłady chemiczne.

RIVM przebadało 1500 próbek krwi pobranych w latach 2016 i 2017. Instytut zapowiedział również opublikowanie badania opartego na próbkach krwi pobranych w tym roku, które ma ukazać się w 2026 r.

Na początku tego roku instytut poinformował mieszkańców Holandii, aby przestali jeść jaja pochodzące z prywatnych hodowli z powodu zanieczyszczenia PFAS.

PFAS to grupa powszechnie stosowanych substancji chemicznych, które zostały powiązane z szeregiem problemów zdrowotnych, w tym z rakiem. Są one znane jako „wieczne chemikalia”, ponieważ nie ulegają naturalnemu rozkładowi.

RIVM jest agencją holenderskiego Ministerstwa Zdrowia, Opieki Społecznej i Sportu, która zapewnia rządowi niezależne badania i doradztwo.