W skrócie
-
Norweska telewizja NRK przeprosiła za materiał na temat Marszu Niepodległości w Warszawie.
-
W oświadczeniu NRK uznała, że jedno z określeń było nieuzasadnione i wyraziła zrozumienie dla reakcji Polaków.
-
Stacja opisała postawę polskiego prezydenta i niektórych partii politycznych w krytycznym świetle.
Norweski publiczny nadawca radiowo-telewizyjny wydał oświadczenie w sprawie sposobu, w jaki dziennikarze zrelacjonowali wtorkowy Marsz Niepodległości. Dziennikarze określili pochód mianem „nazistowskiego”.
W oświadczeniu przekazanym w piątkowy wieczór Polskiej Agencji Prasowej NRK przyznała się do błędu i przeprosiła za pierwotną formę przekazu. Ole Eivind Henden, szef informacji NRK, stwierdził, że użycie terminu „marsze nazistowskie” było „nieuzasadnione”.
Zobacz również:
„Użyte określenie nie jest oceną NRK tego, czym był ten marsz. Oba nasze narody znajdowały się pod okupacją nazistowską. Nietrudno zrozumieć, jakie uczucia budzi takie wyrażenie. Termin 'marsze nazistowskie’ był nieuzasadniony i NRK przeprasza za jego użycie” – napisano w komunikacie.
Norweska telewizja relacjonowała Marsz Niepodległości. Teraz przeprasza
Odpowiadając na pytanie o powody użycia takiego określenia, Henden przyznał, że jego redakcja popełniła błąd. Ambasada RP w Oslo zwróciła się natomiast do norweskiego nadawcy o sprostowanie użytego określenia. NRK na wniosek ten jeszcze nie odpowiedziała.
Materiał na temat Marszu Niepodległości pojawił się na stronie nadawcy 11 listopada. W czwartek przed południem doczekał się on aktualizacji. Obecnie w artykule można znaleźć informacje na temat tego, że prezydent Karol Nawrocki uczestniczył w „największym narodowym marszu w Europie”. Pojawiają się też określenia, że pochód przyciągnął „nacjonalistów”. O nazizmie nie ma już ani słowa.
Norwegowie pisali o Marszu Niepodległości. Zwrócili uwagę na Karola Nawrockiego
W artykule NRK nadal przeczytać można o postulatach Nawrockiego. Dziennikarze przytoczyli jego wypowiedź na temat tego, że nigdy nie pozwoli na to, „abyśmy znów stali się pawiem i papugą narodów, bezwolnie powtarzającą to, co przychodzi z Zachodu”.
Redakcja NRK przedstawiła polskiego prezydenta również jako osobę o poglądach antyukraińskich, która „krytyczne wypowiada się na temat możliwości przystąpienia Ukrainy do UE i NATO”. „Już zdążył zawetować wsparcie finansowe dla ukraińskich matek w Polsce” – dodano.
Zobacz również:
W kontekście nacjonalizmu dziennikarze wypowiedzieli się natomiast o Konfederacji, która ich zdaniem „jest zarówno antysemicka, jak i mocno krytyczna wobec imigracji„. „(Jej członkowie – red.) są jeszcze bardziej radykalni niż partia, do której należy Nawrocki” – czytamy w artykule.
Źródła: NRK, PAP