W czwartek 3 lipca w bloku przy ul. Powstańców w podwarszawskich Ząbkach wybuchł pożar. Zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło do straży ok. godz. 19:30. Na miejscu pracowało ponad 60 zastępów PSP i OSP. Po godz. 22:00 ogień został opanowany. – Kolejnym etapem będzie szczegółowe przeszukanie pomieszczeń i lokali mieszkalnych, żeby zweryfikować, że żadna osoba w tych lokalach się nie znajduje – zapowiedział wówczas nadbryg. Wojciech Kruczek, Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej.
Wielki pożar w Ząbkach. Alert RCB. Najnowsze informacje
Wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski poinformował, że pożar dotknął ponad 200 lokali, a więc ponad 500 osób. Jak dodał, pomoc doraźna dla poszkodowanych to 8 tys. zł, a w zależności od skali zniszczeń mieszkań będzie możliwe uruchomienie dodatkowych środków finansowych.
W wyniku zdarzenia trzy osoby są lekko poszkodowane i skarżą się na drobne dolegliwości. Jeden strażak trafił do szpitala po skręceniu stawu skokowego.
W godzinach wieczornych Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało alert, który obowiązuje w powiecie wołomińskim, w województwie mazowieckim. „Uwaga! Pożar bloku mieszkalnego w Ząbkach (ul. Powstańców). Nie zbliżaj się do miejsca pożaru. Zostań w domu i zamknij okna. Zachowaj ostrożność” – czytamy.
Przyczyna pożaru w Ząbkach? Stanowczy komunikat rzecznika MSWiA
Dla osób, które straciły swój dobytek w wyniku pożaru, zostało zorganizowane zakwaterowanie w Szkole Podstawowej nr 3 przy ul. Kościelnej. Ruszyły też inicjatywy oddolne, a mieszkańcy Ząbek dostarczają niezbędne produkty – koce, poduszki, wodę i jedzenie. W mediach społecznościowych powstała też grupa pomocowa, na której oferowane są m.in. miejsca noclegowe w domach czy opieka nad zwierzętami.
Rzecznik MSWiA zaapelował o powstrzymanie się od jakichkolwiek spekulacji na temat przyczyny pożaru w Ząbkach. „Okoliczności zdarzenia zostaną dokładnie zbadane i wyjaśnione przez biegłych z zakresu pożarnictwa. Ostrzegam przed dezinformacją i fake newsami pojawiającymi się w tym temacie” – napisał Jacek Dobrzyński na portalu X (dawnym Twitterze – red.).
Czytaj też:
Kolejna awaria w warszawskim metrze. „Dym w tunelu”Czytaj też:
Polskie lasy na krawędzi katastrofy. IMGW bije na alarm