W sobotę 23 listopada poznaliśmy wyniki prawyborów w Koalicji Obywatelskiej. Zdecydowaną większością głosów wygrał Rafał Trzaskowski i to on będzie reprezentować partię w wyborach prezydenckich. Obecnego prezydenta Warszawy poparło 74,75 proc. członków KO, natomiast na Radosława Sikorskiego zagłosowało 25,25 proc. uprawnionych do oddania głosu.
– Jestem przekonany, że wychodzimy z tych prawyborów wzmocnieni. Ja mam bardzo mocny mandat, dużo determinacji i odwagi do tego, by wygrać z PiS-em. Zachowywaliśmy się w czasie tej kampanii po rycersku. Radek ma całkowitą rację, że kandydat na prezydenta musi być twardy i sprawdzony w boju. Dziękuję, że daliście mi tę energię – powiedział Rafał Trzaskowski już po ogłoszeniu wyników prawyborów.
Trzaskowski kandydatem KO w wyborach. Olejnik komentuje
Do decyzji członków KO postanowiła się odnieść Monika Olejnik. Dziennikarka udostępniła na swoim profilu na Instagramie zdjęcie, na którym ogląda w TVN24 transmisję z ogłoszenia wyników prawyborów w Koalicji Obywatelskiej. Do fotografii dodała wymowny podpis. „Rafał Trzaskowski kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP. Przed nami miesiące emocji. Czekamy na kandydata PiS” – napisała. Do posta gospodyni „Kropki nad i” dodała kilka hasztagów m.in. polityka, prezydent, demokracja oraz przyszłość.
O Monice Olejnik było ostatnio głośno za sprawą wywiadu z Radosławem Sikorskim w „Kropce nad i”. Po pytaniu o pochodzenie żony szefa MSZ, na dziennikarkę spadła fala krytyki, również ze strony polityka KO.
PiS ogłosi kandydata w wyborach. Jest konkretna data
Na decyzję Prawa i Sprawiedliwości będziemy musieli poczekać do niedzieli 24 listopada. Rafał Bochenek poinformował, że na godzinę 16 zaplanowano w Krakowie obywatelskie spotkanie z udziałem Jarosława Kaczyńskiego, w trakcie którego ma zostać ogłoszone nazwisko kandydata PiS w wyborach prezydenckich.
Według nieoficjalnych doniesień, PiS planuje ogłosić kandydaturę Karola Nawrockiego, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej. Oficjalnie nie jest on członkiem partii. W trakcie kampanii PiS może próbować prezentować go jako kandydata społecznego i bezpartyjnego, który nie byłby w pełni zależny od Prawa i Sprawiedliwości. W ten sposób partia chce przyciągnąć nowy elektorat i głosy tych osób, które na polityka mocno związanego z PiS nie chciałyby zagłosować.
Czytaj też:
Trzaskowski wygrał prawybory w KO. „Radek ma stuprocentową rację”Czytaj też:
Majątek Rafała Trzaskowskiego. Zarabia nie tylko w warszawskim ratuszu