Skip to main content
Wiadomości

Orlen odpowiedział Jarosławowi Kaczyńskiemu. Na to oświadczenie zareagował Daniel Obajtek

Autor 9 listopada 2025Brak komentarzy

Dlaczego o tym piszemy?

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński opublikował apel o wsparcie dla byłego prezesa Orlenu, obecnie europosła PiS Daniela Obajtka, który 12 listopada ma być przesłuchany przez Prokuraturę Regionalną w Warszawie.

Obajtek został wezwany na ten dzień przez prokuraturę pod koniec października — na przesłuchanie w sprawie zlecenia przez Orlen za jego prezesury usług detektywistycznych, które miały być realizowane względem polityków ówczesnej opozycji. Wcześniej Parlament Europejski — na wniosek ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego — uchylił mu immunitet w związku z tą sprawą.

Dlaczego Daniel Obajtek ma być przesłuchany?

Jakie inwestycje Orlen były krytykowane?

Co powiedział Obajtek w odpowiedzi na wpis Orlenu?

Jakie zarzuty dotyczą współpracy z firmą detektywistyczną?

Orlen odpowiada prezesowi PiS

Na wpis prezesa PiS zareagowało, w serwisie X, biuro prasowe Orlenu, wyjaśniając, że Obajtek „nie jest atakowany za tworzenie koncernu multienergetycznego”.

„Wyjaśnienia, także wobec akcjonariuszy, wymagają bardzo konkretne sprawy jak: — 14 mld zł zmarnotrawione w błędnie zaplanowanej inwestycji w Olefiny; — 3,5 mld zł strat w przedwyborczej »epidemii awarii dystrybutorów«, która zagroziła bezpieczeństwu energetycznemu Polski; — 1,6 mld zł przekazane tajemniczym (rzekomym) pośrednikom handlu ropą; — wykorzystywanie środków spółki na prywatne cele. To wszystko widać było w kondycji spółki. Po uporządkowaniu sytuacji wartość ORLENu urosła od momentu odejścia wspomnianego managera o około 40 mld zł” — podało biuro prasowe koncernu.

Daniel Obajtek reaguje na wpis Orlenu

Na to z kolei zareagował Daniel Obajtek, który sprostował, że nie chodzi o sprawy wymieniowe we wpisie Orlenu.

„Próbujecie poprawiać Pana Prezesa, a sami nie wiecie, czego dotyczy sprawa. Skoro nie odrobiliście tej lekcji, to uchylenie immunitetu, a teraz wezwanie dotyczy rzekomego braku kontroli celów i zakresu wykonywanych usług przez firmę detektywistyczną, która była zatrudniona w kluczowym dla Orlenu momencie (połączenie Orlenu z Lotosem) i która badała ingerencję obcych wpływów w firmie (w tym powiązania doradczych firm Sienkiewicza, które zarobiły w Orlenie 14 mln zł). Chce się mnie rozliczyć także za wycofanie jednego z numerów tygodnika »Nie«, z obrazoburczą okładką obrażającą JPII i uczucia katolików” — napisał na X.

Czytaj więcej: