Dziennikarz Polsat News nieoficjalnie dowiedział się, że kandydatem PiS w wyborach prezydenckich będzie Karol Nawrocki. Jako pierwsza informację podała TV Republika. Portal wpolityce.pl twierdzi, że prezes IPN będzie „kandydatem obywatelskim” (bez oficjalnego szyldu partyjnego), jednak według naszych informacji trwa dyskusja, co do formuły startu.
– Myślę, że tak jak większość Polaków nie mam pojęcia, jaki to kandydat – skomentował w „Debacie Gozdyry” Radosław Sikorski. – Myślę, że to jest próba stworzenia kolejnego Dudy – dodał. Ocenił, że „nie byłaby to poważna propozycja”.
Prowadząca zapytała, czy to oznacza, że PiS wybrał kandydata, który powiedzie partię na stracenie. – Leszek Miller wybrał Magdę Ogórek – odpowiedział szef MON. – Prezydentura Polski w czasach wojny to poważna rzecz, a szef IPN zajmuje się martyrologią – dodał.
ZOBACZ: PiS wybrało kandydata w wyborach. Nieoficjalne doniesienia z Nowogrodzkiej
– To są wybory o bezpieczeństwie, więc naturalnym kandydatem PiS-u jest najdłużej urzędujący minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Zapytałbym go o to, dlaczego nie szukał rakiety, która spadła 10 km od mojego domu – podkreślił na koniec Sikorski.
Wybory prezydenckie. PiS wybrał kandydata. Fala komentarzy
Do tematu odnieśli się także kolejni goście „Debaty Gozdyry”.
Z kolei Krzysztof Hetman z PSL uważa, że jeśli Karol Nawrocki przegra „nie będzie to miało żadnych konsekwencji i dla PiS, i dla Kaczyńskiego”. – To bez znaczenia, kto będzie ich kandydatem – dodał.
ZOBACZ: Minister zdrowia zostaje. Wielkie emocje w Sejmie i mocne słowa premiera
– To będzie farbowany lis – jak będzie trzeba, to będzie atakował, jak nie będzie trzeba to będzie koncyliacyjny. To taki ruch Duda-bis. Wybór w miarę bezpieczny – skomentował Wojciech Konieczny (Lewica/PPS).
Nawrocki kandydatem PiS? Arłukowicz: PiS ma wielki problem
Zapytany o komentarz w sprawie kandydatury Nawrockiego Bartosz Arłukowicz stwierdził: – Widać, że PiS ma wielki problem, wybieranie między Czarnkiem a Nawrockim to wybór miedzy złą sytuacja, a sytuacją bardziej złą.
– Polska wie, kim jest Czarnek, a teraz dowie się, kim jest Nawrocki – powiedział w rozmowie z polsatnews.pl.
Zapytany o to, czy KO planuje przekierować kampanię albo zmienić jej format, Arłukowicz przekonywał: – Jesteśmy skoncentrowani na wyborach, nie oglądamy się na PiS, musimy przywrócić demokrację.