Skip to main content

Gemius opublikował swój coroczny raport „E-commerce w Polsce 2025”, to taka niemal biblia dla polskiego rynku e-commerce, a w tym roku jej wyniki wydają się jeszcze ciekawsze w kontekście aktualnego (już publicznego) konfliktu na linii InPost – Allegro.

Osobiście nie będę się tu szeroko odnosił do istoty tego konfliktu, aczkolwiek uważam, że promowanie własnych metod dostaw na własnej platformie sprzedażowej nie powinno nikogo dziwić. Zwłaszcza, że to nie przymus dla kupujących a kwestia tylko jednego kliku więcej – pokaż więcej metod dostaw.

Polecamy na Geekweek: PESA prezentuje nową lokomotywę. Nowoczesna i funkcjonalna

Tak więc i tak to kupujący decydują, a według wyników raportu „E-commerce w Polsce 2025”, Polacy nie pozostawiają żadnych wątpliwości – jak zakupy to na Allegro, a jak ich dostawa to Paczkomaty InPostu.

Zacznijmy jednak od krótkiej odpowiedzi na pytanie, kogo Gemius przepytał w kwestii preferencji zakupów w sieci.

Czytaj dalej poniżej

Na 30 mln internautów w Polsce, zakupy online nie są obce 78% z nich, w większości są to osoby powyżej 35 roku życia, ze średnim lub wyższym wykształceniem, zamieszkałe w dużych miastach, z dobrą lub średnią sytuacją materialną.

Zakupy w internecie i ich dostawy

Przechodząc już do interesującej nas kwestii, ankietowani na pytanie o serwisy, które pierwsze przychodzą im na myśl, jeśli chodzi o zakupy internetowe, Allegro wskazywali aż w 86%, na drugim miejscu uplasowało się Temu z wynikiem 32%, a podium zamyka OLX – 30%.

Prawdziwa przepaść jest w badaniu świadomości pierwszego rzędu, a więc TOM (Top of Mind), czyli jakie sklepy internauci wymieniali jako pierwsze. Tutaj Allegro zdeklasowało konkurencję z wynikiem 71% wskazań, Temu i OLX mogą pochwalić się wynikiem jedynie na poziomie 4%.

Jeśli zaś chodzi o firmy kurierskie, na pierwszym miejscu rodacy wymieniają InPost, na dalszych miejscach mamy DPD i DHL. Tu jeszcze nie ma tak wyraźnej przewagi na podium, ale jak spojrzymy na kluczowe pytanie o automaty paczkowe, wybory Polaków nie pozostawiają złudzeń.

Znajomość spontaniczna Paczkomatów InPostu kształtuje się na poziomie aż 77%, a w przypadku aż 65% ankietowanych były one wymieniane w pierwszej kolejności. Kolejne miejsca w TOM (Top of mind) to zaledwie 5% – Orlen i 4% – DPD, Allegro oraz DHL.

Tutaj mamy od razu odpowiedź na pytanie, dlaczego to automaty paczkowe są kluczowe. Otóż wybiera je jako formę dostawy swoich paczek aż 83% kupujących w sieci, z tego aż 87% wybiera Paczkomaty InPostu. Na kurierów decyduje się tu 39% anikietowanych, a na punkty PUDO – 23%.

Z kolei w przypadku zwrotów towarów kupowanych w sieci, 40% ankietowanych robi to w automatach paczkowych i w 9 na 10 przypadków jest to Paczkomat InPostu, za zwroty w sklepach stacjonarnych odpowiada 13% wskazań, a tylko 9% to darmowe zwroty kurierem.

Co jeszcze tu istotne, to automaty paczkowe wymieniane są na szczycie listy motywującej internautów do zakupów przez internet.

Nie będzie tu już zaskoczeniem, że najbardziej Paczkomaty InPostu – aż 95% wskazań, na dalszych miejscach są automaty Orlen Paczki – 32%, Allegro One Box – 30%, DPD Pickup – 23% i DHL POP BOX – 19%.

Jako ciekawostkę na koniec podam, iż właśnie te wymieniane na dalszych miejscach automaty paczkowe Orlen Paczki, Allegro One Box, DPD Pickup i DHL POP BOX, wchodzą w skład Allegro Delivery i już łącznie dysponuje liczbą 33 tys. automatów paczkowych, a InPost ma w Polsce 27,5 tys. Paczkomatów. No, ale wyników z powyższego wykresu z badania nie możemy tak sumować jak automatów.
Źródło: Gemius.