18 listopada Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe Prawa i Sprawiedliwości za 2023 rok. Oznacza to, że partia Jarosława Kaczyńskiego może stracić prawo do subwencji wynoszącej prawie 26 mln zł rocznie. We wtorek skarbnik PiS Henryk Kowalczyk poinformował, że decyzja została zaskarżona do Sądu Najwyższego.
Ugrupowanie, które było u władzy przez osiem lat, nie jest jednak jedynym, które może mieć poważne kłopoty finansowe. Jak informuje „Rzeczpospolita”, PKW ma zastrzeżenia także co do Polski 2050 Szymona Hołowni. Choć jej sprawozdanie przyjęto, organ wskazał na liczne uchybienia. Chodzi m.in. o przyjmowanie nieprawidłowo przelanych funduszy.
Polska 2050. PKW ma zastrzeżenia do finansów partii Szymona Hołowni
Gazeta przypomina, że zdaniem PKW Polska 2050 miała przyjąć wpłaty w kwocie 100 zł z naruszeniem ustawy o partiach politycznych, gdyż nie posiadała pełnej wiedzy na temat darczyńcy, a następnie zbyt późno przekazała je na rzecz Skarbu Państwa.
ZOBACZ: PiS zaskarża decyzję PKW. Idzie do Sądu Najwyższego
Co więcej, w ogóle nie zwrócono innej wpłaty w wysokości 5 tys. zł, nieprawidłowo przelanej na rachunek Funduszu Wyborczego. Oprócz tego, partia nieprawidłowo prowadzić miała w ubiegłym roku internetowe rejestry umów i wpłat.
Na ten moment Polska 2050 otrzymuje rocznie 7,5 mln zł subwencji budżetowej. I choć dotychczas partia mogła czuć się bezpiecznie, to już kolejny raz z rzędu, gdy PKW znajduje błędy w jej finansowaniu.
Kolejne kłopoty partii Szymona Hołowni. Kolejna podobna decyzja PKW
„Rzeczpospolita” zauważa, że w 2023 r. przed utratą pieniędzy Polskę 2050 uchroniło Prawo i Sprawiedliwość, a dokładniej liberalizacja ustawy o partiach politycznych. W sprawozdaniu za 2022 r. PKW dopatrzyła się tzw. nielegalnego kredytowania u osób fizycznych, czyli dokonywania drobnych zakupów na rzecz partii przez jej pracowników, którym następnie pieniądze zwracane są przelewem.
ZOBACZ: „Nie będę długopisem”. Szymon Hołownia zdradza plan na prezydenturę
Na tym jednak nie koniec kłopotów Szymona Hołowni, bowiem w 2022 r. PKW odrzuciła pierwsze sprawozdanie finansowe nieotrzymującej jeszcze wówczas budżetowych pieniędzy Polski 2050. Partia zaskarżyła uchwałę do Sądu Najwyższego, ale ten przyznał rację PKW. Podobnie historia wyglądała też w przypadku sprawozdania komitetu Szymona Hołowni z wyborów prezydenckich w 2020 r.
– W sprawozdaniu za 2021 rok dyskusyjny zdaniem PKW był fakt, że w naszej organizacji mamy trzy filary: instytut, stowarzyszenie i partię. PKW uznała, że ich przenikanie się było niedopuszczalne, jednak my nie zgadzamy się z tą interpretacją. Zaś w kolejnych sprawozdaniach PKW zwróciła raczej uwagę na drobne uchybienia niż poważne błędy – przekonywał na łamach gazety skarbnik Polski 2050 poseł Łukasz Osmalak.