Skip to main content

W środę po południu wybuchł poważny pożar lasu we wschodniej Krecie. Wieczorem wymknął się spod kontroli. Kilka minut po godz. 20 z numeru 112 wysłano alert wzywający mieszkańców miejscowości Ferma, Agia Fotia, Galini, Achlia i Koutsounari do natychmiastowej ewakuacji i udania się w kierunku Jerapetry.

Polscy turyści, którzy spędzali wakacje w miejscowości Koutsounari, zostali ewakuowani z hotelu. Jak wynika ze zdjęć przesłanych do RMF FM, sytuacja była bardzo poważna. W wyniku pożaru kilkoro turystów zostało odciętych na plaży i musiało zostać przetransportowanych łodziami, ponieważ ogień uniemożliwił im ucieczkę lądem.

W miejscowości Ferma, położonej w pobliżu Jerapetry, płoną domy, a ich mieszkańcy zostali ewakuowani.

Według doniesień medialnych, silny wiatr przyczynia się do szybkiego rozprzestrzeniania się ognia. Służby ratunkowe podkreślają, że warunki atmosferyczne znacznie utrudniają opanowanie pożaru.

Do akcji gaśniczej skierowano ponad stu strażaków, którzy korzystają ze wsparcia śmigłowców. Ściągane są posiłki z Aten. Władze apelują o zachowanie szczególnej ostrożności i stosowanie się do poleceń służb ratunkowych.