Zgłoszenie o pożarze, który wybuchł w punkcie złomu w Żorach, dotarło do służb ok. godz. 17.30. Ze wstępnych ustaleń wynika, że płomienie pojawiły się najpierw w przydomowych tujach, a później ogień rozprzestrzenił się na sąsiadujące zabudowania skupu złomu.
Na miejscu pojawiły się służby, które natychmiast rozpoczęły ewakuację mieszkańców zagrożonych budynków. W bezpieczne miejsce wyprowadzono 20 osób. „Ogień zajął pomieszczenia gospodarcze znajdującego się w pobliżu punktu skupu złomu, a wysoka temperatura doprowadziła do wybuchu składowanych w pobliżu butli gazowych i akumulatorów. Jedna osoba, która próbowała samodzielnie ugasić płomienie, doznała poparzeń ręki i nogi. Trafiła pod opiekę medyków” — czytamy w komunikacie policji.
Pożar skupu złomu w Żorach
Pożar skupu złomu w Żorach
Pożar skupu złomu w Żorach
Pożar skupu złomu w Żorach
Pożar skupu złomu w Żorach
Pożar w Żorach. Ewakuowano 20 osób. 33-latek zatrzymany
Zniszczeniu uległo osiem budynków. Chodzi przede wszystkim o uszkodzenia drzwi i okien. Spłonął także stojący w pobliżu samochód dostawczy. Udział w gaszeniu ognia brało 13 zastępów straży pożarnej. Łącznie było to niemal 60 strażaków.
Pożar skupu złomu w Żorach
Pożar skupu złomu w Żorach
Pożar skupu złomu w Żorach
Pożar skupu złomu w Żorach
Policjantom udało się już zatrzymać jedną osobę, która może mieć związek z pojawieniem się ognia w tym miejscu. To 33-letni mężczyzna. Służby wyjaśniają teraz okoliczności tego zdarzenia. Dla najbardziej poszkodowanych mieszkańców miasto Żory zaoferowało lokale zastępcze. Ci jednak zdecydowali się pozostać w swoich domach.