W poniedziałek ministrowie Marcin Kierwiński, Tomasz Siemoniak, Waldemar Żurek oraz Dariusz Klimczak poinformowali o dwóch wydarzeniach, do których doszło w niedzielę.
W pierwszym przypadku służby potwierdziły akt dywersji, w drugim trwa ustalanie szczegółów.
Jak wyjaśnił minister Kierwiński, potwierdzony akt dywersji dotyczy miejscowości Mika w powiecie garwolińskim.
W niedzielę około 7.30 jeden z pociągów zatrzymał się tam po tym, jak zauważono wyrwę w torach. – Ponad wszelką wątpliwość w tej sprawie możemy powiedzieć, że doszło do odpalenia ładunku wybuchowego, który uszkodził tory – dodał szef MSWiA.
Do drugiego zdarzenia doszło w rejonie Puław, gdzie na odcinku 60 metrów uszkodzono trakcję energetyczną. Na torach zainstalowano również metalową obejmę, którą przecięły przejeżdżające pociągi.
Wkrótce więcej informacji