
W ostatnich dniach media skupiają się na sytuacji na granicy polsko-niemieckiej, gdzie organizowane są tzw. patrole obywatelskie, które chcą powstrzymywać służby niemieckie przez rzekomym „podrzucaniem” migrantów na teren Polski. Zamieszanie na zachodzie nie oznacza jednak, że presja migracyjna na granicy polsko-białoruskiej ustała. Straż Graniczna przekazała najnowszy komunikat dotyczący swoich działań.
Granica polsko-białoruska. Nowy raport Straży Granicznej
W pierwszy dzień lipca odnotowano ponad 100 prób nielegalnego przedostania się do Polski. Straż Graniczna poinformowała również, że prowadzi czynności w celu ujęcia 39 osób, a dwie kolejne zatrzymano za pomocnictwo w nielegalnym przekraczaniu granicy polsko-białoruskiej.
W związku z sytuacją na zachodzie, Prawo i Sprawiedliwość zapowiedziało projekt, który w ocenie partii ma dać służbom narzędzie do powstrzymania migracji z Niemiec. Politycy PiS chcą zakazać wjazdu do Polski obywatelom wybranych krajów. Państwa objęte zakazem mają być wybrane na podstawie statystyk nielegalnych prób przekroczenia granicy oraz narodowością osób rzekomo przerzucanych przez służby niemieckie.
Donald Tusk zapowiedział kontrole graniczne. Stanął też w obronie polskich mundurowych
Temat granicy polsko-niemieckiej był również przedmiotem prac rządu. Donald Tusk zapowiedział czasowe przywrócenie kontroli na granicy z Niemcami oraz Litwą. Odpowiednie rozporządzenie ma wejść w życie 7 lipca, a jego przygotowaniem zajmuje się MSWiA.
– Chcę powiedzieć bardzo wyraźnie: haniebne i skandaliczne jest ze strony polityków – w tym przyszłego prezydenta – obrażanie i dystansowanie się od służb państwowych takich jak Straż Graniczna. Przybieranie roli „patrona” nad „aktywistami” prawicowymi pana Bąkiewicza, którzy dezorganizują pracę SG – to są rzeczy niedopuszczalne – stanął w obronie polskiego munduru premier.
Czytaj też:
Kontrole na granicy z Niemcami. Berlin reaguje na decyzję Tuska. „Prowadzą do ślepego zaułku”Czytaj też:
Rewolucja przy granicy polsko-niemieckiej. Tusk nie przebierał w słowach