Dzieci które chorują na przewlekłe choroby nie mogą uczęszczać do szkoły. Nie tylko choroba może krzywdzić, ale również brak kontaktu ze swoją klasą. Jednak znaleziono na to sposób.
Norwegia wybawia
Norweska firma No Isolation stworzyła robota AV1, który może zająć miejsce dziecka w klasie. Dzięki niemu, dziecko nie tylko będzie wiedział co się dzieje w szkole, ale również będzie mógł utrzymywać kontakt ze swoimi rówieśnikami z klasy.
Jak to działa
”Nasze roboty klasowe mają unikalny zestaw inkluzyjnych i bezpiecznych funkcji, które dają uczniowi poczucie przynależności do szkoły oraz prywatność i ochronę, do których ma prawo.” opisują twórcy na stronie produktu.
Robot ma zapewnić połączenie na żywo dzięki któremu nieobecni uczniowie będą mówić, widzieć i słyszeć wszystko za pośrednictwem robota. Dodatkowo uczeń może poruszać robotem, obracać niż, zmieniać wyrazy oczu i „podnosić rękę”, sprawiając, że głowa robota miga na zielono. Jednak gdy uczeń się zmęczy, ale nadal chce słuchać lekcji jest dla tej sytuacji dedykowany ”tryb pasywny”. Głowa robota wtedy zmienia kolor na jasnoniebieski.
A to wszystko za pomocą kilku kliknięć na telefonie. Uczeń pobiera bezpłatną aplikację niezależnie czy korzysta z urządzeń z systemem Apple czy Android.
Szkoły i szpitale mogą mieć problem
Założyciel Michael Douglas przyznał jednak, że ich stosowanie może wiązać się z wyzwaniami administracyjnymi i że „biurokracja może być prawdziwym problemem” w przypadku prób wprowadzenia systemu AV1 do szkół lub szpitali.
Niektóre szkoły i szpitale mogą mieć trudności z płynnym funkcjonowaniem z powodu słabego sygnału Wi-Fi lub braku sygnału sieci komórkowej.
Konieczne jest utworzenie struktur zapewniających równy dostęp do technologii. Trzeba również wdrożyć sesje szkoleniowe dla nauczycieli na temat aspektów technicznych i społecznych robotów.