Skip to main content

Prezydent USA Donald Trump powiedział w czwartek, że pogwałcenie polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony mogło być wynikiem pomyłki. Przyznał jednak, że jest niezadowolony z całej sytuacji.

Drony nad Polską. Donald Trump komentuje 

– To mogła być pomyłka. Ale niezależnie od tego, nie jestem zadowolony z czegokolwiek związanego z tą sytuacją. Ale mam nadzieję, że to się zakończy – powiedział Trump, pytany przez dziennikarzy o jego ocenę zdarzenia przed odlotem do Nowego Jorku na mecz baseballowy.

Był to dopiero drugi publiczny komentarz Trumpa do sprawy wtargnięcia rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną. W środę wyraził zdziwienie sprawą we wpisie na swoim portalu społecznościowym Truth Social.

ZOBACZ: Specjalny wysłannik Trumpa leciał do Polski. W tym samym czasie latały rosyjskie drony

„O co chodzi z Rosją naruszającą przestrzeń powietrzną Polski za pomocą dronów? Zaczyna się! (ang. Here we go!)” – napisał.

W czwartek Trump nie odpowiedział na pytanie, co zamierza zrobić w odpowiedzi na rosyjski atak i czy zamierza nałożyć na Rosję nowe sankcje. Mimo to, senator Republikanów Lindsey Graham powiedział w czwartek, że rozmawiał z prezydentem i stwierdził, że jest on gotowy do nałożenia nowych sankcji.

ZOBACZ: Przejścia graniczne z Białorusią zamknięte. Ruszają manewry „Zapad-2025”

– Rozmawiałem z nim (Trumpem) o drodze naprzód. Bardzo mu zależy na tym, żeby Chiny zapłaciły za wspieranie Putina. Prowadzi rozmowy z Europą. Ja rozmawiałem dziś rano z (przewodniczącą Komisji Europejskiej) Ursulą (von der Leyen). Próbuję nakłonić Europę, żeby poszła w nasze ślady – powiedział Graham.

Na słowa Donald Trumpa krótko zareagował Radosław Sikorski. Minister spraw zagranicznych zamieścił wpis na portalu X, w którym stwierdził, że naruszenie przestrzeni powietrznej Polski „to nie była pomyłka”.

Trump o Bolsonaro i zabójstwie Kirka

Podczas rozmowy z dziennikarzami Trump był pytany również o poszukiwanie sprawcy zabójstwa aktywisty ruchu MAGA Charliego Kirka. Trump stwierdził, że śledczy poczynili postępy i powiedział, że ma pewne wskazówki co do motywu mordercy, lecz nie zdradził ich.

Prezydent odniósł się też do skazania byłego prezydenta Brazylii Jaira Bolsonaro oskarżonego o próbę zamachu stanu po przegranych wyborach prezydenckich. Odpowiadając, prezydent USA wyraził zdziwienie, że „coś takiego mogło się zdarzyć”, porównując sprawę Bolsonaro do zarzutów, które on sam otrzymał.

ZOBACZ: Charlie Kirk nie żyje. Sojusznik Trumpa został postrzelony

– Dobrze go znam, to jest dobry człowiek, dobry prezydent – dodał.

Trump wcześniej nałożył dodatkowe 50 proc. cła na towary z Brazylii ze względu na niesłuszne – jego zdaniem – zarzuty przeciwko Bolsonaro.

aba / polsatnews.pl / PAP

Czytaj więcej