
28 czerwca w jednym ze sklepów w gdańskiej dzielnicy Brętowo 37-latek rozlał niewiadomego pochodzenia substancję. Straty w asortymencie zostały wycenione na 65 tys. zł. Przybyli na miejsce policjanci zaczęli prowadzić działania zmierzające do złapania sprawcy.
Rozlał tajemniczą substancję w gdańskim sklepie
Po przeprowadzeniu rozmów i zbadaniu materiału dowodowego, w tym nagrań z monitoringu, policjanci ustalili, że sprawca przebywa w jednym z hosteli na Śródmieściu. 1 lipca po godz. 7 mundurowi pojechali na miejsce i zatrzymali podejrzanego. Na miejscu zostały zabezpieczone elementy ubioru, które miał na sobie podczas popełnienia przestępstwa.
Spowodowanie strat w sklepie nie jest jedynym jego problemem. Zebrane dowody pozwoliły na postawienie mu przez prokuraturę sześciu zarzutów. Odpowie za czterokrotne używanie tablicy rejestracyjnej nieprzypisanej do pojazdu, kradzieże paliwa ze stacji benzynowych o wartości niemal 3 tys. zł oraz za spowodowanie strat w asortymencie sklepu wynoszących 65 tys. zł.
Policja wnioskowała o zastosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztu. W prokuraturze 37-latek dobrowolnie poddał się karze i otrzymał 6 miesięcy pozbawienia wolności. To jednak nie koniec — za zniszczenie mienia, kradzież i używanie tablic rejestracyjnych nieprzypisanych do żadnego pojazdy grozi mu do 5 lat więzienia.