Skip to main content

Do stolicy Polski przyjechali posłowie CDU z Bundestagu, parlamentów lokalnych (landtagów) i Parlamentu Europejskiego – podała w piątek niemiecka telewizja publiczna ARD na swoim portalu „Tagesschau”. Nie ma wśród nich Friedricha Merza – przewodniczącego CDU i kandydata bloku chadeckiego CDU/CSU na kanclerza w wyborach parlamentarnych wyznaczonych na 23 lutego.

Z projektu oświadczenia wynika, że chadeccy parlamentarzyści dążą do zacieśnienia współpracy w ramach Trójkąta Weimarskiego – z Polską i Francją. Proponują rozbudowę sieci szybkich kolei na terenie trzech krajów. Współpracę chcą przenieść na szczebel lokalny, proponując utworzenie „Trójkąta Weimarskiego regionów”. Niemieccy chadecy chcą ponadto rozszerzyć możliwości nauki języków polskiego i francuskiego w Niemczech, a także niemieckiego i francuskiego w Polsce.

W programie kolej, nauka języka i instytuty kultury

Parlamentarzyści CDU opowiadają się za utrzymaniem sieci Instytutów Goethego – placówek propagujących niemiecki język i kulturę za granicą. Rząd Olafa Scholza (SPD) obciął w ubiegłym roku środki na działalność instytutów, a część z nich, w tym we Francji, ma zostać zamknięta.

ARD cytuje posła Manuela Hagela z klubu CDU w Badenii-Wirtembergii: „Rząd SPD/Zieloni/FDP poważnie zakłócił relacje z Polską i Francją. W ten sposób rząd, a szczególnie (szefowa MSZ) pani Baerbock zaprzepaścił wiodącą rolę Niemiec w Europie”.

Klub CDU/CSU jest obecnie największym klubem opozycyjnym w Niemczech. Koalicyjny rząd Olafa Scholza upadł na początku listopada, a 23 lutego odbędą się przedterminowe wybory do Bundestagu. Chrześcijańscy demokraci uważani są za faworytów, a Merz ma największe szanse na objęcie stanowiska kanclerza. W aktualnych sondażach CDU/CSU uzyskują wynik powyżej 30 proc. – dwa razy więcej niż partia Scholza – SPD.