Śledczy podali, że podczas oględzin zwłok Klaudii K. biegli stwierdzili kilkanaście ran kłutych na głowie, szyi i klatce piersiowej, a także rany obronne na dłoniach. Wstępnie śmierć kobiety przypisano urazowi mózgu. Pobrano też próbki do badań histopatologicznych i DNA. Ostateczna opinia ma być gotowa w ciągu trzech miesięcy.
Prok. Andrzej Kukawski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Toruniu, przekazał w środę, że w ramach śledztwa przeciwko Yomeykertowi R.-S. podejrzanemu o usiłowanie zabójstwa Klaudii K., prokurator przeprowadził z udziałem biegłych z zakresu medycyny sądowej oględziny zewnętrzne oraz wewnętrzne zwłok zmarłej kobiety.
Prokuratura podała wyniki sekcji zwłok Klaudii K.
„Ujawniono co najmniej kilkanaście ran kłutych w okolicę głowy, szyi oraz klatki piersiowej, a także rany o charakterze obronnym na dłoniach zmarłej. Wstępną przyczyną śmierci był uraz mózgu” – opisał rzecznik w komunikacie dla mediów.
Pobrano wycinki do dalszych badań histopatologicznych oraz DNA. Opinia biegłych zostanie sporządzona w terminie do trzech miesięcy. „Opisane okoliczności i ustalenia będą stanowiły podstawę do podjęcia decyzji w przedmiocie zmiany zarzutów podejrzanemu” – wskazał prokurator.
Jak pisaliśmy, w szpitalu zmarła 24-letnia Klaudia K., ofiara brutalnej napaści dokonanej najprawdopodobniej przez 19-letniego Wenezuelczyka Yomeykerta R.-S. Lekarze walczyli o jej życie przez dwa tygodnie.
Z innego komunikatu toruńskiej prokuratury wiemy, że do ataku na wracającą z pracy Klaudię K. doszło w nocy 12 czerwca w parku w Toruniu przy Placu Pokoju Toruńskiego.
Policję o zdarzeniu powiadomił świadek, który usłyszał wołanie o pomoc i spłoszył napastnika. Pokrzywdzonej szybko udzielono niezbędnej pomocy medycznej i zawieziono do szpitala w Toruniu.
Po krótkim pościgu funkcjonariusze policji zatrzymali obywatela Wenezueli Yomeykerta R.-S. Ustalono, że zatrzymany znajdował się w stanie nietrzeźwości (ponad 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu). Tutaj jest więcej na ten temat.