Wszystko wskazuje na to, że Sam Altman, szef OpenAI, zanosi się z zamiarem stworzenia własnej platformy społecznościowej, która skutecznie mogłaby konkurować z serwisami X i Facebook od Elona Muska oraz Marka Zuckerberga. Nieodzownym ogniwem i bodźcem wspierającym nową platformę ma być sztuczna inteligencja.
OpenAI działa na rynku od blisko dekady, choć podmiot zyskał ogromną rozpoznawalność dopiero wtedy, gdy wypuścił słynnego ChataGPT, czyli chatbota bazującego na generatywnej sztucznej inteligencji, której fundamentem jest model językowy GPT wytrenowany na gargantuicznych pod względem wielkości zbiorach danych.
Pomimo rosnącej konkurencji to właśnie ChatGPT bryluje w rankingach najchętniej pobieranych aplikacji na urządzenia mobilne. Wraz ze wzrostem znaczenia sztucznej inteligencji, wątpliwe, by trend ten zaczął się odwracać. Coraz więcej osób korzysta z powszechnych ogólnodostępnych narzędzi, których fundamentem jest AI – w wielu obszarach życia, zarówno codziennych, jak i zawodowych.
Serwis The Verge w nowym raporcie przekazuje, że Sam Altman, dyrektor generalny OpenAI, coraz mocniej zorientowany jest na zbudowanie własnej platformy społecznościowej mogącej konkurować z X i Facebookiem. Nie wiadomo jednak, czy nowy serwis byłby niezależnym narzędziem, czy obiektem zintegrowanym ze słynnym ChatemGPT.
Wiadomo jednak, że Altman chciałby oddać do dyspozycji internautów sprawnie działający model społecznościowy oparty w dużej mierze o możliwości sztucznej inteligencji. To właśnie dzięki AI użytkownicy mogliby tworzyć jeszcze lepsze, kreatywniejsze treści. X (ex-Twitter) od pewnego czasu działa w integracji z podobnym mechanizmem.
Elon Musk zaimplementował w swoim serwisie popularną ostatnio wtyczkę Grok, która wzbudziła ogromny entuzjazm wśród użytkowników. Ci mogą nie tylko prowadzić rozmowy z Grokiem i generować nowe fantazyjne obrazki, ale również dzięki AI weryfikować prawdziwość informacji przekazywanych w konkretnych wpisach na X. Ta komplementarność to duży atut Groka – nie ma wobec tego żadnych wątpliwości.
Sam Altman miał pozazdrościć Muskowi takiego narzędzia, stąd też inspiracja o opracowaniu własnej platformy społecznościowej zasilanej bogatym wachlarzem możliwości sztucznej inteligencji. Sam projekt jest dopiero prototypem i znajduje się we wczesnej fazie rozwoju. Nie znamy jak na razie żadnych konkretów. To co jest niepodważalne, to fakt, że każda konkurencja działa na korzyść finalnego klienta.