Wtorkowy poranek na długo zapamiętają pasażerowie Wizz Aira, którzy mieli lecieć z warszawskiego Lotniska Chopina do Hiszpanii. Maszyna wystartowała zgodnie z planem, ale po chwili musiała natychmiast zawrócić na lotnisko. Wiadomo, co się stało.
Hiszpania to jeden z ulubionych kierunków Polaków. Ogromnym zainteresowaniem cieszy się w zasadzie przez cały rok. To właśnie do tamtejszej Barcelony mieli lecieć turyści, którzy we wtorek nad ranem weszli na pokład samolotu Wizz Aira. Niestety, ich podróż zakończyła się chwilę po starcie.
Awaria Wizz Aira lecącego do Hiszpanii
Samolot linii Wizz Air zgodnie z planem miał wystartować z warszawskiego Lotniska Chopina o godzinie 5:35. Lot nr W61475 był pierwszym, który we wtorek 30 września oderwał się z największego z polskich lotnisk. Niestety, okazało się, że będzie też jednym z pierwszych, które tam wylądują.
Jak widać w systemie flightradar24.com, już o godzinie 5:49 samolot ponownie zameldował się na pasie startowym warszawskiego lotniska. Powodem nagłej decyzji o powrocie miała być awaria maszyny, o czym poinformowało RMF24.
Zgodnie z informacją przekazaną przez rozgłośnię, na pokładzie samolotu do Barcelony było ponad 150 osób. Na szczęście maszyna bezpiecznie wylądowała na Lotnisku Chopina. Na razie nie wiadomo jednak, czy i kiedy pasażerowie będą mogli kontynuować podróż. Najpewniej, jeżeli usterka okaże się poważna, przewoźnik będzie próbował podstawić maszynę zastępczą.
Jak dodało RMF24, w przypadku awarii samolotów i konieczności powrotu na lotnisko, w porcie może zostać wprowadzony jeden z trzech poziomów zagrożenia. Tym razem uruchomiono pierwszy z nich, czyli gotowość lokalną.
Wizz Air odwołał loty z Polski. Ryanair wykorzystał szansę
Usterka samolotu Wizz Aira może być utrudnieniem. Na tym etapie sprawi, że wszystkie loty, które miały być we wtorek nim zrealizowane, zaliczą wielogodzinne opóźnienia.
Warto też dodać, że najpewniej z powodu przeciągającej się naprawy fabrycznych usterek w silnikach samolotów Wizz Aira, przewoźnik musiał ostatnio skasować aż siedem połączeń z Polski. Zimą nie polecimy m.in. z Wrocławia do Larnaki, czy z Gdańska do Paryża. Jednak niepowodzenie rywala szybko wykorzystał Ryanair, który zaproponował podróżnym promocje na trasach, które zlikwidował Wizz Air.