
Trybunał Konstytucyjny opublikował komunikat, w którym potwierdził po części wcześniejsze doniesienia medialne. „Z wielkim żalem przyjęliśmy wniosek Pani Profesor Krystyny Pawłowicz z prośbą o przeniesienie w stan spoczynku po 6 latach kadencji i zakończenie pełnienia urzędu Sędziego Trybunału Konstytucyjnego z dniem 5 grudnia 2025 r.” – czytamy. „Dziękujemy za 6 lat niezłomnej pracy dla Rzeczypospolitej Polskiej” – podkreślono. Do wpisu w mediach społecznościowych załączono także oświadczenie prof. Krystyny Pawłowicz! „Te akty nienawiści niestety negatywnie wpłynęły na moje zdrowie, nieodwracalnie je pogarszając. Zmusiły mnie po 6 latach do wcześniejszego odejścia z urzędu sędziego Trybunału Konstytucyjnego” – czytamy.
„Z wielkim żalem przyjęliśmy wniosek”
Wcześniej PAP podała, że dotarła do pisma, z którego wynika, że Zgromadzenie Ogólne Sędziów Trybunału Konstytucyjnego podjęło 5 czerwca uchwałę o przeniesieniu w stan spoczynku sędzi TK Krystyny Pawłowicz z dniem 5 grudnia br. Wszystko wyjaśniło się w komunikacie TK.
Z wielkim żalem przyjęliśmy wniosek Pani Profesor Krystyny Pawłowicz z prośbą o przeniesienie w stan spoczynku po 6 latach kadencji i zakończenie pełnienia urzędu Sędziego Trybunału Konstytucyjnego z dniem 5 grudnia 2025 r.
— czytamy.
Pani Profesor Krystyna Pawłowicz jest sędzią wyjątkowo aktywnym, a jej odejście będzie wielką stratą dla Trybunału Konstytucyjnego
— podkreślono.
Dziękujemy za 6 lat niezłomnej pracy dla Rzeczypospolitej Polskiej.
Prof. Krystyna Pawłowicz jest sędzią TK od 5 grudnia 2019 r.. Koniec jej dziewięcioletniej kadencji był przewidziany na 5 grudnia 2028 r.
Ważne oświadczenie prof. Pawłowicz
Do wpisu TK w mediach społecznościowych załączono również oświadczenie prof. Krystyny Pawłowicz.
Agresja wobec konstytucyjnych instytucji ustrojowych, w tym wobec Trybunału Konstytucyjnego, jego Prezesa, sędziów, w tym mnie osobiście, wytworzyła warunki utrudniające lub wręcz uniemożliwiające wykonywanie funkcji sędziego Trybunału powierzone mi przez demokratycznie wybrany Sejm i Prezydenta RP. Agresja ta utrudnia też normalne funkcjonowanie w życiu prywatnym
— napisała sędzia TK.
Za wykonywanie konstytucyjnych obowiązków obrony i ochrony polskiej Konstytucji sędziów TK delegitymizuje się, zastrasza, poniża i ośmiesza. Podważa się ich wcześniejszy dorobek zawodowy. Niszczy ich niezawisłość, zastrasza i nęka rodziny. Te akty nienawiści niestety negatywnie wpłynęły na moje zdrowie, nieodwracalnie je pogarszając. Zmusiły mnie po 6 latach do wcześniejszego odejścia z urzędu sędziego Trybunału Konstytucyjnego
— wyjaśniła.
Powierzoną mi tę zaszczytną funkcję starałam się w imieniu i dla dobra Rzeczypospolitej wykonywać pełnią swych sił
— podkreśliła prof. Pawłowicz.
olnk/trybunal.gov.pl/X/wPolityce.pl