Sekretarz stanu USA odrzucił twierdzenie premiera Polski Donalda Tuska, że Polska może być gotowa zestrzeliwać rosyjskie samoloty — pisze Bloomberg, opisując słowa Marco Rubio.
— Nie sądzę, żeby ktokolwiek mówił o zestrzeliwaniu rosyjskich samolotów, chyba że atakują — powiedział Marco Rubio w rozmowie z CBS News.
Sekretarz stanu USA przypomniał dalej, że kraje NATO powinny działać w dalszym ciągu tak samo, czyli przechwytywać, a nie zestrzeliwać obiekty, które wlatują w obcą przestrzeń powietrzną.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Marco Rubio podkreślił jednocześnie, że Stany Zjednoczone będą „współpracować ze swoimi sojusznikami, aby bronić każdego centymetra terytorium NATO”.
Wypowiedź premiera Tuska o zestrzeliwaniu obiektów nad Polską
W poniedziałek premier Tusk oświadczył na konferencji prasowej w Sierakowicach, że rząd jest gotowy do „każdej decyzji”, która ma na celu unicestwienie obiektów mogących nam zagrażać — na przykład rosyjskich myśliwców.
— Chcę bardzo wyraźnie powiedzieć. Decyzję o zestrzeliwaniu obiektów latających my będziemy podejmowali bezdyskusyjnie, kiedy naruszają nasze terytorium i latają nad Polską. Tu nie ma o czym dyskutować — powiedział w poniedziałek podczas konferencji premier Donald Tusk.
Dodał jednak, że zanim taka decyzja zostanie podjęta, „musimy mieć pewność, że nie będziemy w tym sami”.
Szef MSZ i premier o rozważaniach w sprawie obiektów
Później tego dnia, na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa w Nowym Jorku wicepremier, szef MSZ Radosław Sikorski zwrócił się do rosyjskiego rządu: „jeśli kolejny pocisk lub samolot wleci w naszą przestrzeń powietrzną bez pozwolenia, celowo lub przez pomyłkę, i zostanie zestrzelony, a wrak spadnie na terytorium NATO, proszę, nie przychodźcie tu się skarżyć. Zostaliście ostrzeżeni”.
Po wystąpieniu Sikorski był pytany przez dziennikarzy, czy Polska będzie strącać rosyjskie samoloty lub inne obiekty. — My nie będziemy dawać twardej deklaracji, co zrobimy, a czego nie zrobimy, ale tutaj padło ostrzeżenie, że jeśli to będzie nad terytorium natowskim i jeśli wrak spadnie na terytorium natowskie, to w świetle prawa międzynarodowego działaliśmy w obronie własnej i Rosja nie będzie miała prawa mieć pretensji — podkreślił minister spraw zagranicznych.
We wtorkowym wpisie na platformie X premier Donald Tusk napisał w języku angielskim, że „Polska jest gotowa do zdecydowanej reakcji na wszelkie naruszenia przestrzeni powietrznej. W takiej sytuacji liczę na jednoznaczne i pełne poparcie ze strony naszych sojuszników”.