W skrócie
-
Uczestnicy Marszu Niepodległości nieśli zarówno patriotyczne, jak i polityczne hasła.
-
Transparenty odnosiły się do tematów migracji, demografii oraz polskiej niezależności, a niektóre zawierały kontrowersyjne hasła.
-
W wydarzeniu brali udział przedstawiciele środowisk politycznych, takich jak Konfederacja Korony Polskiej, a także Młodzież Wszechpolska.
Na Marszu Niepodległości przeważały biało-czerwone flagi i patriotyczne pieśni, nie było to jednak jedyne, na co można było trafić na ulicach polskiej stolicy. Pojawiały się także hasła mniej patriotyczne, za to mocniej związane z bieżącą polityką.
Na niesionych przez uczestników transparentach widać było napisy dotyczące migracji, demografii czy polexitu, a także niektórych polskich polityków.
Marsz Niepodległości w Warszawie. Skandaliczne hasła
Jednym z polityków, których wizerunek często towarzyszył zgromadzonym, jest premier Donald Tusk.
Kolejna grupa maszerujących w Marszu Niepodległości uczestniczyła z banerem z napisem „Ruda świnia do Berlina”.
Warszawa. Marsz Niepodległości na ulicach stolicy
Marsz Niepodległości sprzyjał także tematom o charakterze ściśle politycznym.
Zwolennicy Konfederacji Korony Polskiej Grzegorza Brauna podnosili temat polskiej niezależności i Polexitu.
Krzysztof Bosak z kolei w mediach społecznościowych podzielił się zdjęciem transparentu Młodzieży Wszechpolskiej, który odnosił się do kwestii demograficznych.
Wśród uczestników wydarzenia pojawiły się także hasła antyimigranckie. W oczy rzucał się między innymi czarny baner z napisem „Stop imigracji, czas deportacji”.
Wśród zgromadzonych na marszu osób nie zabrakło też flag ONR oraz symboli Falangi, które budzą liczne kontrowersje.