Skip to main content
Polska

Skrócony tydzień pracy. Minister o kolejnym kroku

Autor 17 kwietnia 2025Brak komentarzy

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk powiedziała w czwartkowym „Graffiti”, że zakończył się pierwszy etap analiz skrócenia tygodnia pracy i analizy te będą kontynuowane. 

Skrócony tydzień pracy. „Analizy są bardzo obiecujące”

Szefowa resortu zapowiedziała, że w ostatnim tygodniu kwietnia przedstawi najważniejsze wnioski z tych analiz. – Powiemy wtedy, co dalej – oznajmiła.

Według Dziemianowicz-Bąk analizy te są bardzo obiecujące.

– Najbardziej podstawowe wnioski to, że jest to rozwiązanie oczekiwane, że musi ono i będzie się ono opierało na zachowaniu poziomu tego samego wynagrodzenia. To znaczy krótszy tydzień pracy – tak, ale przy tym samym wynagrodzeniu – powiedziała minister.

ZOBACZ: „Wprowadzanie terroru”. Minister komentuje akcję Grzegorza Brauna w szpitalu

Dodała, że trzecim wnioskiem jest, że rozwiązania muszą być „szyte na miarę”. – Inne prawdopodobnie dla sektora przemysłowego, inne dla pracowników kreatywnych czy biurowych, bo nie zawsze jedno rozwiązanie pasuje do wszystkich – zaznaczyła.

Czterodniowy tydzień pracy. Lewica próbuje przekonać koalicjantów

Minister pracy, rodziny i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk mówiła w ubiegłym roku, iż ma nadzieję, że nowe przepisy dotyczące skrócenia czasu pracy Polaków uda się uchwalić jeszcze w tej kadencji Sejmu. Lewica wciąż próbuje przekonać do swojego pomysłu koalicjantów. 

– Pomysł skrócenia czasu pracy do czterech dni tygodniowo jest jak najbardziej do rozważenia (…). Polakom brakuje czasu, a przecież pracujemy po to, żeby żyć. Musimy mieć czas na życie, przyjaźń i miłość – argumentowała wówczas w programie „Graffiti”.

ZOBACZ: 11 dni zamień w 35. Jak brać urlop, by najdłużej cieszyć się wolnym?

– Jesteśmy po wyborach i Lewica nie odpuszcza tego tematu. Ponad sto lat temu, gdy wprowadzono 40-godzinny tydzień pracy, gdy zakazano pracy dzieci, a już gdy wprowadzono wolne soboty, to pewnie też się zastanawiano, czy to ma sens. A stało się standardem – mówiła. 

Cztery zamiast pięciu dni. Będzie skrócony tydzień pracy?

Prace badawczo-koncepcyjne nad skróceniem tygodnia pracy trwały w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej od 2024 roku.

Z danych Eurostatu wynika, że Polska znajduje się w czołówce krajów UE, w których pracuje się najdłużej. Rzeczywisty tygodniowy czas pracy wynosi bowiem 39,3 godziny, podczas gdy średnia unijna to 36,1 godziny.

Zgodnie z Kodeksem pracy, czas pracy nie może natomiast przekraczać ośmiu godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym czterech miesięcy.

Czytaj więcej