Skip to main content

Niemiecki minister obrony podkreślił, że rosyjska wojna przeciwko Ukrainie nie jest już konfliktem regionalnym. — Nabrała wymiaru międzynarodowego — zauważył Boris Pistorius.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jednocześnie odniósł się do 10 tys. żołnierzy z Korei Północnej, których Władimir Putin sprowadził na ukraiński front i którym ma wypłacać jednorazowo po 2 tys. euro każdemu. — Trudno to przebić pod względem cynizmu — zauważył niemiecki minister, cytowany przez agencję dpa.

Pistorius wspomniał o rozmieszczeniu rosyjskich rakiet średniego zasięgu jako kolejnym kroku eskalacji napięcia. Podkreślił, że działania Rosji wpływają również na mieszkańców Niemiec i innych krajów NATO. — Rosyjskie groźne gesty są zawsze skierowane jednocześnie przeciwko nam — powiedział Boris Pistorius.

Wojna w Ukrainie. Kosiniak-Kamysz o „podnoszeniu poprzeczki”

Polski minister podkreślił natomiast, że inwestycja w przemysł zbrojeniowy jest racją stanu wszystkich naszych państw.

— Europa musi coraz bardziej koordynować swoje działania. Musi ujednolicić swoje działania, musi sama podnosić sobie poprzeczkę, żeby być dobrym partnerem również do współpracy ze Stanami Zjednoczonymi. To jest nasze ważne zadanie, które ministrowie obrony, myślę, że jak rzadko w historii się zdarza, mają dzisiaj przed sobą — powiedział z kolei szef polskiego resortu obrony Władysław Kosiniak-Kamysz po spotkaniu ze swoimi odpowiednikami