To jeszcze młody festiwal muzyczny – właśnie zakończyła się jego druga edycja – a już można mówić o jego sporym sukcesie frekwencyjnym. Inside Seaside, który odbył się 9 i 10 listopada 2024 w Centrum AmberExpo w Gdańsku, przyciągnął ponad 18 000 osób, które bawiły się na koncertach na trzech scenach, przechadzały się po wystawach sztuki i mody oraz uczestniczyły w spotkaniach ze znanymi osobami.
Jednym z najbardziej wyczekiwanych koncertów festiwalu Inside Seaside był występ Idles, post-punkowej kapeli z Wielkiej Brytanii. To właśnie od jej muzyki była rozgrzana główna scena muzyczna Gdańsk Stage. – Wspaniale jest widzieć tyle uśmiechniętych osób. Będąc w Gdańsku, wierzę w uśmiech! Czy powinniśmy usunąć G i K, żeby zrobić z tego DANCE? – zwracał się do publiczności Joe Talbot, wokalista zespołu.
Publikę porwał też teatralny koncert kobiecej grupy The Last Dinner Party na czele z wokalistką Abigail Morris. Kulminacją niedzieli był koncert Black Pumas. Klimatyczny i nastrojowy koncert zagrał RY X, a do zabawy zachęcił przebojowy Warhaus. Dwudniowy festiwal zorganizowany przez Agencję Live oraz Radio 357 zakończył się po północy tanecznym koncertem Kerala Dust.
Na drugiej scenie, ERGO Hestia Stage, występ dała Hania Rani, która do rodzinnego miasta wróciła z koncertowego tournée po całym świecie. Festiwalowicze mogli też wspólnie odśpiewać z Arturem Rojkiem „Długość dźwięku samotności”, poszaleć z Vito Bambino, wczuć się w klimatyczne piosenki Darii ze Śląska czy posłuchać reprezentacji młodej fali polskiego jazzu.
Na trzeciej scenie muzycznej Upstage, która również biła rekordy frekwencyjne, wystąpili grający brudnego post-punka Sprints i specjalizujący się w brzmieniach indie-folku Christian Lee Hutson. Wyjątkowym wydarzeniem był koncert Homosapiens, który zgromadził śmietankę trójmiejskiej sceny muzycznej oraz gości: Korteza, Tomasza Makowieckiego i Artura Rojka.
Koncerty nie były jedynymi atrakcjami, które przyciągały tłumy na festiwal. Wielu przysłuchiwało się dyskusji w Strefie Rozmów Radia 357 z m.in. Zbigniewem Hołdysem, Abelardem Gizą i Anitą Werner. Zainteresowaniem cieszyły się strefa winyli, przestrzeń Targów Plakatu oraz nowość tegorocznej edycji – dodatkowa hala ze strefą mody prezentującą ubrania najciekawszych polskich projektantów.
Nowymi punktami w programie gdańskiego festiwalu były także wernisaż wystawy oraz uroczyste wręczenie nagród w konkursie Kruchość by Artystyczna Podróż, a także wyjątkowa wystawa sunrise_sunset, która zachęcała do „ogrzania się sztuką” w listopadowy weekend. Szczęśliwcy mogli opuścić festiwalową halę i wrócić do domu z nagrodą w postaci wystawionych w ramach ekspozycji słonecznych winyli.
Każdy festiwal wymaga strefy, w której nawet najwytrwalsi festiwalowicze mogą pozwolić sobie na odpoczynek, w tym przypadku weekendowy chill. Taką funkcję na Inside Seaside spełniała przestrzeń Świetlicy oraz Food Hall, gdzie pośród 15 kuchni z całego świata można było spędzić czas na jedzeniu i rozmowach ze znajomymi.
Tym, którym się podobało, i ci, którzy po relacjach medialnych mają ochotę dołączyć do tej społeczności, mogą się już szykować na kolejną imprezę. Data trzeciej edycji festiwalu została bowiem ogłoszona. Następny Inside Seaside odbędzie się 8 i 9 listopada 2025 w halach AmberExpo w Gdańsku. Do sprzedaży właśnie trafiła pula biletów Early Birds w cenie 357 zł, dostępna do końca listopada lub do jej wyczerpania.