
Nie żyje Klaudia K. To kobieta, która wracając z pracy, została zaatakowana w nocy 12 czerwca 2025 roku w parku w Toruniu przez obywatela Wenezueli. Ofiara nożownika zmarła w godzinach wieczornych 27 czerwca w szpitalu w Toruniu. – Prokuratura będzie teraz wykonywać dodatkowe czynności, bowiem okoliczności tej sprawy się zmieniły – powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Toruniu Andrzej Kukawski, cytowany przez TVP3 Bydgoszcz.
Śledztwo w sprawie było prowadzone w kierunku usiłowania zabójstwa Klaudii K. Nożownikowi groziło dożywocie, nie mniej niż 10 lat. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Toruniu zaznaczył, że po śmierci Klaudii K. kwalifikacja czynu się zmieni. Motyw działania sprawcy nie został do tej chwili ustalony. Wśród hipotez pojawia się motyw seksualny. Kukawski podkreślił jednak, że jest on brany pod uwagę.
Toruń. Brutalny atak Wenezuelczyka na 24-latkę. Klaudia K. nie żyje
Według wstępnych ustaleń 19-latek zadał kobiecie kilkanaście ciosów nożem w okolicę głowy, szyi oraz klatki piersiowej. Policję o zdarzeniu powiadomił świadek, który usłyszał wołanie o pomoc i spłoszył napastnika. Pokrzywdzonej udzielono niezbędnej pomocy medycznej i zawieziono do szpitala w Toruniu. Agresor ukrywał się przed policją, próbował uciec z miejsca zdarzenia.
Po krótkim pościgu policjanci zatrzymali Yomeykerta R.-S. Zatrzymany miał ponad 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. W toku przesłuchania przez prokuratora podejrzany odmówił ustosunkowania się do postawionego mu zarzutu oraz odmówił składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania. 19-latek w momencie popełnienia przestępstwa nie był nigdzie zatrudniony. W Polsce przebywał od lutego 2025 r. Ofiara zajmowała się doktoratem.
Czytaj też:
Zagadkowa śmierć dyrektora w NCBiR. Nowe informacje z prokuraturyCzytaj też:
Niespodziewany zwrot ws. ataku nożownika w Warszawie. Przyszedł na komendę