Skip to main content

— Najważniejsza informacja jest taka, że na terenie tego budynku nie ma żadnych ofiar — powiedział Siemoniak. Poinformował także, że Donald Tusk podczas piątkowego pilnego spotkania zwrócił się do niego i ministra Jana Grabca o to, aby natychmiast przyjechali do Ząbek i porozmawiali o tym, jak można wesprzeć poszkodowanych w pożarze i burmistrz miasta.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Minister podziękował straży pożarnej za akcję gaśniczą. — 100 strażaków zawodowych, 200 ochotników. Straż pożarna zjawia się błyskawicznie, kilkanaście minut po zgłoszeniu. Jak mówią strażacy, akcja była bardzo trudna, ogień rozprzestrzeniał się bardzo szybko ze względu elementy konstrukcji drewnianej i bardzo duży wiatr. Dzięki wysiłkowi strażaków akcja przeprowadzona została bardzo profesjonalnie — mówił.

Trwają działania policji w Ząbkach. Sprawą „interesuje się” ABW

— W tej chwili policjanci, strażacy zabezpieczają teren, przygotowują do inspektoratu nadzoru budowlanego, szybkiej oceny, co dalej. My badamy przyczynę tego pożaru — zaznaczył Siemoniak. Dodał, że sytuacją „interesuje się” także Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. — Nie ma na razie żadnych przesłanek, żeby stwierdzić jakiś rodzaj podpalenia, natomiast nie wykluczamy żadnych scenariuszy i w takim kierunku śledczy pracują — oznajmił.

Siemoniak zaznaczył także, że pierwsze środki pomocowe trafią do poszkodowanych jutro. — Następny etap to odbudowa, środki na odbudowę, zaopiekowanie się mieszkańcami — dodał.