Skip to main content

Nichole Ayers opublikowała na Instagramie zdjęcie, informując, że uchwyciła tzw. sprite’a, czyli „duszka”, gdy Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS) przelatywała nad Meksykiem i Stanami Zjednoczonymi. Zdjęcie opublikowała w czwartek. Zdarzenia tego typu określane są jako przejściowe zdarzenia świetlne (ang. transient luminous event, TLE) i są niezwykle trudne do uchwycenia z powierzchni Ziemi.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Astronautka uchwyciła „duszka”. Z Ziemi jest praktycznie niewidoczny

„Po prostu wow. Gdy przelatywaliśmy dzisiaj nad ranem nad Meksykiem i Stanami Zjednoczonymi, uchwyciłam sprite’a” — zaczęła w poście na Instagramie Nichole Ayers i przeszła do wyjaśnienia tego, czym jest wspomniany sprite. To jedno z przejściowych zdarzeń świetlnych. Oprócz „duszka” wyróżnia się także dżety (ang. jets) i elfy (ang. elves).

Jak podaje Europejska Agencja Kosmiczna (ESA), przejściowe zdarzenia świetlne to zjawiska optyczne występujące wysoko w atmosferze. Związane są z aktywnością elektryczną w komórkach burzowych. „Ich czas trwania waha się między ułamkiem milisekundy a dwoma sekundami i są sporadycznie widoczne z Ziemi” — czytamy na stronie ESA.

„Duszki” są wielkoskalowymi wyładowaniami elektrycznymi, powstającymi na wysokości od 50 do 90 km nad aktywnymi systemami burzowymi. Pojawiają się jako duże i słabe czerwone błyski.

Nichole Ayers jest ze Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej

Ayers rozpoczęła misję w marcu i pozostanie na pokładzie stacji co najmniej do sierpnia. W tym czasie wraz z resztą załogi realizuje setki eksperymentów naukowych, w tym testy dotyczące palności materiałów oraz badania nad wpływem warunków kosmicznych na organizm człowieka.

Na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej znajduje się także Sławosz Uznański-Wiśniewski, który 25 czerwca wyruszył na trwającą dwa tygodnie misję. Ayers otwierała właz, gdy kapsuła z Polakiem na pokładzie dotarła na miejsce.