Skip to main content

Ukraina wystrzeliła w tym tygodniu salwę brytyjskich rakiet manewrujących Storm Shadow w kierunku Rosji, a Władimir Putin wygłosił agresywne przemówienie. Tymczasem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podał możliwą datę zakończenia wojny.

Prezydent Wołodymyr Zełenski mówił na ten temat w sobotę podczas międzynarodowej konferencji poświęconej żywności „Zboże z Ukrainy” w Kijowie.
Zełenski podał możliwy termin zakończenia wojny
– Jesteśmy otwarci na propozycje przywódców krajów afrykańskich, Azji i państw arabskich. Jesteśmy gotowi na zapoznanie się z ich propozycjami. Pragnę również zapoznać się z propozycjami nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych – powiedział ukraiński przywódca.
Jak dodał, myśli, że „poznamy te propozycje w styczniu i będziemy mieli plan, aby zakończyć tę wojnę”. – Jestem pewien, że mamy wielkie szanse, aby to zrobić w przyszłym roku (zakończyć wojnę-red.) – padło z jego ust.
Tymczasem w tym tygodniu dyktator Rosji Władimir Putin w dość niespodziewanym przemówieniu do narodu wygłoszonym w czwartek wieczorem powiedział, że konflikt w Ukrainie przybrał w pewnych elementach „charakter globalny”. – Konflikt w Ukrainie nabrał elementów o charakterze globalnym – stwierdził, dodając, że „Ameryka popycha świat w stronę globalnego konfliktu”.
– Nie można używać broni dalekiego zasięgu na terytorium Federacji Rosyjskiej bez pomocy specjalistów z krajów, w których została wyprodukowana. To oczywiste – powiedział. Przypomnijmy, że Rosja napadła na Ukrainę i rozpętała pełnoskalową wojnę w lutym 2022 roku.
Putin znów wygrażał Zachodowi
Dyktator Rosji przekazał też, że Rosjanie skutecznie odparli ataki przy użyciu rakiet ATACMS i Storm Shadow. Putin odniósł się również do ostatniego ataku rakietowego na Dniepr w Ukrainie.
Ukraina poinformowała bowiem, że Rosja użyła międzykontynentalnego pocisku balistycznego. Putin przekazał, iż był to „test bojowy” najnowszej rosyjskiej rakiety średniego zasięgu Oriesznik. Ma to być „bezjądrowy pocisk hipersoniczny”.
– Ostrzeżemy cywilów w Ukrainie i obywateli innych zaprzyjaźnionych państw, aby z wyprzedzeniem opuścili potencjalne strefy ataku – obiecał Putin.
W rzeczywistości Rosja jednak nigdy tego nie robi, gdy atakuje cywili. Słowa dyktatora mogą oznaczać, iż Moskwa przygotowuje się do przeprowadzenia kolejnego dużego ataku rakietowego na Ukrainę.