Skip to main content
Świat

Wstrząsające nagranie z Tajlandii. Ludzie uciekali z basenu

Autor 29 marca 2025Brak komentarzy

Po silnym trzęsieniu ziemi w Azji w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie ze stolicy Tajlandii, Bangkoku. Kamera wewnątrz jednego z budynków skierowana na taras z basenem, uchwyciła początkowy moment wstrząsów, kiedy goście obiektu relaksowali się i korzystali z pięknej pogody.

Na nagraniu widać, jak woda w basenie powoli się kołysze do momentu, aż wstrząsy stają się tak silne, że wylewa się poza taras.

Para, która znajdowała się w wodzie, szybko opuściła basen i schroniła się w bezpieczniejszym miejscu.

Na innych filmach widzimy ujęcie z dołu. Woda wylewa się w basenów zlokalizowanych na wysokich piętrach. 

Potężne trzęsienie ziemi w Azji. Rośnie liczba ofiar

Wstrząsy o magnitudzie 7,7 stopnia nawiedziły sąsiednią Mjanmę, a ich ogromna siła była również odczuwalna w Tajlandii. W wyniku katastrofy liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do 1644 osób.

ZOBACZ: Tragiczne trzęsienie ziemi w Azji. Ponad tysiąc ofiar i kilka tysięcy rannych

Rannych zostało z kolei ponad 3,4 tys. osób. Za zaginionych wciąż uważa się 139 osób.

Amerykańska Służba Geologiczna (USGS) ocenia, że liczba ofiar śmiertelnych w Birmie może przekroczyć 10 tys. osób, a straty materialne mogą przewyższyć produkt krajowy brutto tego kraju.

Najbardziej zniszczone zostało miasto Mandalay, drugie co do wielkości w Mjanmie, które znajdowało się najbliżej epicentrum. W piątek władze dawnej Birmy wystosowały apel do społeczności międzynarodowej o pomoc w postaci leków i sprzętu medycznego.

Relacja Polaków z Bangkoku. „Sceny jak z filmu”

Prosto ze stolicy Tajlandii relację z pierwszych chwil katastrofy na antenie Polsat News zdali polscy turyści. – Byliśmy w mieszkaniu na 14. piętrze, gdy nagle zaczęło coś trząść, początkowo myśleliśmy, że to coś u góry u sąsiada. Nagle zobaczyliśmy pajęczynę na ścianie i poczuliśmy tynk sypiący się nam na głowę – przekazał Krystian Pusiak.

ZOBACZ: Polacy przeżyli trzęsienie ziemi w Bangkoku. „Sceny jak z filmu”

Mężczyzna i jego partnerka od razu wybiegli z lokalu. – Ja to dopiero teraz kupiłem jakąś koszulkę w markecie, bo wybiegłem bez koszulki i klapek. Wszędzie było słychać krzyki i piski, zbiegliśmy jak najszybciej na dół – zaznaczył.

wb/ sgo / Polsatnews.pl

Czytaj więcej