Skip to main content
Polska

Zeznania Wielkiego Bu zaszkodzą Nawrockiemu? Zaskakujące doniesienia

Autor 7 listopada 2025Brak komentarzy

30 października sąd w Hamburgu wydał zgodę na ekstradycję „Wielkiego Bu” do Polski. Patrykowi M. grozi kara wieloletniego pozbawienia wolności w związku z zarzutami o działalność w zorganizowanej grupie przestępczej specjalizującej się w przemycie i handlu narkotykami.

„Wielki Bu” trafił do aresztu w Polsce

6 listopada na przejściu granicznym w Kołbaskowie „Wielki Bu” został przekazany stronie polskiej przez władze niemieckie na podstawie europejskiego nakazu aresztowania. Patryk M. trafił do aresztu śledczego w Szczecinie. Czynności z jego udziałem mają się rozpocząć nie wcześniej niż przed 12 listopada.

Mecenas Gregor P. Jezierski, który jest obrońcą „Wielkiego Bu” przekazał, że jego „klient obawia się, że w Polsce jego sprawa karna nie będzie tylko sprawą karną, ale będzie miała też tło polityczne”.

Zeznania „Wielkiego Bu” zaszkodzą Nawrockiemu?

Nawiązując do wątku politycznego, niemiecki portal Redaktions Netzwerk Deutschlands wspomniał o znajomości Patryka M. z Karolem Nawrockim. Autor komentarza Jan Sternberg ocenił, że „prezydent może się obawiać zeznań podejrzanego”.

W tym kontekście przytoczono m.in. wpis Donalda Tuska z mediów społecznościowych. „Kolega prezydenta »Wielki Bu« boi się polskiego wymiaru sprawiedliwości i słusznie. Szuka azylu. Rozumiem. Ale że u Niemca?” – kpił premier.

Według niemieckiego dziennikarza możliwy jest scenariusz, w którym Patryk M. otrzymałby możliwość złagodzenia warunków kary w zamian za ujawnienie materiałów, które obciążałyby prezydenta. Nie podał jednak żadnych dowodów na potwierdzenie swoich tez.

„Wielki Bu” w Polsce. Kim jest Patryk M?

Patryk M. to zawodnik freak fightów, który ma już za sobą kryminalną przeszłość. Kilka lat temu skazano go za porwanie, przebywał w celi dla niebezpiecznych więźniów, a prokuratura wiąże go z gangiem sutenerów z Trójmiasta. „Takie tam z prezesem IPN na kawce. Mądrego to zawsze dobrze posłuchać” – pisał w sierpniu 2024 na Instagramie, publikując wspólne zdjęcie z Karolem Nawrockim w kawiarni.

Również w maju 2024 roku zamieścił w mediach społecznościowych fotografię z tym politykiem. „Ciężko było nie skorzystać z zaproszenia, więc skoro i tak byłem w stolicy, wpadłem zobaczyć jak się Karolowi szefuje w tej instytucji” – pisał przy zdjęciu z Nawrockim w jego gabinecie.

Karol Nawrocki pytany o znajomość z Pawłem Masiakiem przyznał, że poznali się na sali bokserskiej. – Kilka razy walczyliśmy ze sobą w formule sportowej: oficjalnie, na sali bokserskiej, w gronie wielu innych zawodników. Wiele lat się nie widzieliśmy, tak więc nie odniosę się do kwestii kryminalnych. Nie mam o nich pojęcia – zapewniał.

Czytaj też:
Show Nawrockiego i problemy PiS. Tak ma wyglądać Marsz Niepodległości
Czytaj też:
Tusk uderza w Nawrockiego. „Dalszy ciąg wojny z polskim rządem”