W niedzielę przed drzwiami jednego z mieszkań na ulicy Korkowej w Warszawie niespodziewanie pojawiła się egzotyczna lotopałanka karłowata.
Zwierzę odnalazła mieszka, która poinformowała o tym fakcie straż miejską.
Poszukiwania właściciela bez rezultatu
„Choć zwierzątko jest sympatyczne, kobieta nie mogła się nim zaopiekować” – poinformowała warszawska straż miejska.
Przybyli na miejsce funkcjonariusze próbowali ustalić, kto może być właścicielem małego ssaka, jednak ich poszukiwania nie przyniosły rezultatu.
Zobacz również:
– Te zwierzęta są bardzo towarzyskie. Gdy chciałem wziąć lotopałankę i umieścić ją w kontenerze, sama weszła mi na rękę i zaczęła się łasić oraz przytulać, jakby wiedziała, że przyjechaliśmy jej pomóc – powiedział inspektor Sebastian Ryczkiewicz z Referatu ds. Ekologicznych.
Strażnicy bezpiecznie umieścili lotopałankę w specjalnym kontenerze, a następnie przewieźli ją do Fundacji Królewska, gdzie zwierzątko trafiło pod opiekę specjalistów.
Lotopałanka karłowata. Egzotyczny ssak z Australii
Lotopałanka karłowata to niewielki, nadrzewny ssak z rodziny lotopałankowatych, pochodzący z Australii, Nowej Gwinei oraz części Indonezji.
Jej charakterystyczną cechą są fałdy skóry rozciągające się między przednimi a tylnymi kończynami, które umożliwiają jej szybowanie z drzewa na drzewo – podobnie jak latające wiewiórki.
Zobacz również:
Są to zwierzęta bardzo towarzyskie i choć bywają hodowane jako zwierzęta domowe, wymagają odpowiednich warunków, specjalistycznej diety oraz dużej uwagi i troski.
W Polsce ich hodowla jest legalna, jednak przed jej podjęciem warto dokładnie zapoznać się z potrzebami tego egzotycznego ssaka.